Przedsiębiorca Zbigniew Szubryt, wysłał do Urzędu Miasta Nowego Sącza swoją propozycję przejęcia klubu Sandecja Nowy Sącz. Oferty zainteresowanych mogły spływać do ratusza do piątku (6.09).
Przypomnijmy, że Zbigniew Szubryt chce od 1 stycznia 2025 roku przejąć sto procent udziałów w spółce MKS Sandecja za złotówkę. Chce też udostępnienia stadionu i boisk treningowych za symboliczną opłatą. Zarówno on jak i miasto Nowy Sącz miałoby włożyć po 3,5 miliona złotych do rocznego budżetu III-ligowego klubu. Szubryt chce też wejść do zarządu spółki MKS Sandecja jeszcze przed ostateczną decyzją o przejęciu klubu.
Władze miasta informują nas, że przedsiębiorca podtrzymał te oczekiwania.
– Jedyną innowacją w ofercie jest określenie, że nowy właściciel będzie rządził klubem i go współfinansował przez 5 lat, z możliwością przedłużenia
– mówi Artur Bochenek, zastępca prezydenta Nowego Sącza.
Czy Sandecja Nowy Sącz zostanie sprzedana?
– Jakbym miał zgadywać, to optowałbym, że jest duża doza prawdopodobieństwa, że tak nastąpi
– odpowiedział wiceprezydent.
W poniedziałek (9.09) o 16.00 zbierze się komisja ds. Sandecji stworzona z reprezentantów rady miasta i ratusza. Tego dnia ma zostać ostatecznie zaopiniowana oferta sprzedaży III-ligowego klubu. Następnie sprawa ma zostać poddana pod głosowanie na sesji Rady Miasta Nowego Sącza.
Posłuchaj Artura Bochenka: