– Miasto Nowy Sącz mogłoby zaoszczędzić kilka milionów złotych w skali roku – mówi Artur Bochenek, zastępca prezydenta Nowego Sącza. Mowa o finansowaniu drużyny Sandecji. Zbigniew Szubryt nie rezygnuje ze starań o przejęcie władzy w klubie.
Właściciel znanych zakładów mięsnych na piśmie przekazał władzom miasta swoje oczekiwania.
Chodzi między innymi o kwestie podziału finansowania klubu i warunki jego przejęcia.
– Nie chciałbym jeszcze podawać konkretów, do momentu aż komisja ds. Sandecji o nich usłyszy, ale mogę powiedzieć, że potencjalny inwestor nie uchyla się od prowadzenia spraw całego klubu i chce partycypować finansowo w klubie. Zarazem wymaga współudziale miasta Nowego Sącza w utrzymaniu klubu
– dodaje Artur Bochenek.
W środę (28.08) ma się ponownie spotkać komisja ds. Sandecji przy Radzie Miasta Nowego Sącza, która ma dyskutować o propozycji Zbigniewa Szubryta.
Następnie ma zostać przygotowany wniosek o kupno spółki Sandecja. Ostatecznie decyzja miałaby zostać podjęta przez radę miasta. Władze Nowego Sącza chcą, by stało się to na obradach radnych zaplanowanych na 10 września.
Już wcześniej informowaliśmy, że Zbigniew Szubryt chce przejąć władzę w klubie od 1 stycznia 2025 roku, choć wcześniej chciałby mieć wpływ na to, co dzieje się w Sandecji, na przykład poprzez wejście do zarządu klubu.