Wprawił w ruch stare fotografie i zabiera nas w sentymentalną podróż do dawnego Tarnowa

2

fot. screen z filmu Seweryna Partyńskiego

Czy można 'ożywić’ stare zdjęcia i nadać im ruch jak na filmie? Okazuje się, że dzisiejsza technologia pozwala to zrobić każdemu, nie wychodząc z domu. Seweryn Partyński, tarnowski radny, ale przede wszystkim miłośnik historii Tarnowa za pomocą sztucznej inteligencji pokolorował, a następnie wprawił w ruch stare fotografie zamieniając je w film.

Ta krótka produkcja to swoista podróż w czasie do Tarnowa sprzed blisko 100 lat. Można na nim zobaczyć m.in. dworzec i przejeżdżający obok niego tramwaj oraz tętniący życiem targ i codzienne życie tarnowian.

– Mamy sprowadzenie prochów generała Bema 1929 roku również z pokazaniem mauzoleum w Parku Strzeleckim. Możemy zobaczyć prace przy moście na ulicy Dąbrowskiego i możemy zobaczyć dworzec z dorożkarzami czy z jeżdżącym tramwajem. Widzimy życie na rynku tarnowskim. Wówczas znajdował się tam targ, więc możemy zobaczyć jak on wyglądał, czy ulicę Krakowską z końmi i wozami. Chciałem, żeby ta ludność żydowska, ci mieszkańcy Tarnowa zostali pokazani. Ostatni etap tego filmu pokazuje życie tarnowian podczas okupacji niemieckiej.

Jak zaznacza Seweryn Partyński, kluczowy dla końcowego efektu jest dobór zdjęć.

– To są oczywiście ogólnodostępne zdjęcia, które też do animacji, którą wykonałem, wybrałem te, które były w najlepszej jakości czy najlepiej rokowały na to, że w tym kontakcie ze sztuczną inteligencją one sprawią dobre wrażenie. Z resztą nie trzeba mieć wprawnego oka, żeby dostrzec, że obcujemy tylko z technologią, bo tam na filmiku możemy dostrzec niedociągnięcia, ale te zdjęcia, które wykorzystałem nie tylko dawały najlepszy efekt tego 'ożywienia’ tych zdjęć, ale było tam po prostu mniej niedociągnięć.

Jak dodaje Seweryn Partyński, sztucznej inteligencji nie należy się bać.

– Pojawiają się takie obawy, że ta sztuczna inteligencja jest dla nas niebezpieczna, bo ona może przynosić same złe rzeczy, ale jest to narzędzie jak każde inne i ten przykład mojego filmu, ja się bardzo cieszę, że taki efekt został osiągnięty, to pokazuje, że można tę sztuczną inteligencję i należy wykorzystywać do takich fajnych celów, by wzbudzić pewien sentyment, pewną nostalgię, przy oczywiście świadomości zagrożeń bo oczywiście jeśli miałbym złą wolę to mógłbym wykorzystać to narzędzie do jakichś innych animacji.

Film bije rekordy popularności w Internecie. Do tej pory obejrzało go prawie 200 tysięcy odbiorców z całej Polski.

Exit mobile version