Przed nami 'noc spadających gwiazd’

milky way 451599 1280

fot. zdjęcie ilustracyjne, pixabay.com

To będzie prawdziwe świetlne widowisko. Przed nami 'Noc spadających gwiazd’, czyli moment kulminacyjny obserwacji roju Perseidów.

Perseidy są jednym z najbardziej znanych i najlepiej widocznych rojów meteorytów w Polsce. Osiągają prędkość 60 kilometrów na sekundę. Zwykle spadają grupami przez kilka minut.

Spektakl, jaki fundują nam Perseidy, zwane też łzami świętego Wawrzyńca (od daty męczeńskiej śmierci katolickiego świętego – 10 sierpnia) wiąże się z przecięciem orbity roju meteorów z orbitą ziemską. Perseidy to pozostałości po komecie 109P/Swift-Tuttle, która przelatuje w pobliżu Ziemi raz na 100 lat. Zostawia za sobą chmurę drobnych cząstek wielkości ziaren piasku, które wpadając w ziemską atmosferę z dużą prędkością powodują świecenie.

Rój Perseidów na nocnym niebie można oglądać do 24 sierpnia, dziś w nocy będzie ich jednak najwięcej.

Według Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego, przewidywany moment maksimum w tym roku przypadnie dziś, około szesnastej, ale rój będzie widoczny przez kilka kolejnych godzin.

Spadające gwiazdy można dostrzec gołym okiem, ale warto wybrać do tej obserwacji odpowiednie miejsce, najlepiej z dala od centrum miasta i sztucznego światła.

Według synoptyków, warunki pogodowe będą sprzyjać obserwacji Perseidów.

Exit mobile version