To będzie prawdziwe świetlne widowisko. Przed nami 'Noc spadających gwiazd’, czyli moment kulminacyjny obserwacji roju Perseidów.
Perseidy są jednym z najbardziej znanych i najlepiej widocznych rojów meteorytów w Polsce. Osiągają prędkość 60 kilometrów na sekundę. Zwykle spadają grupami przez kilka minut.
Spektakl, jaki fundują nam Perseidy, zwane też łzami świętego Wawrzyńca (od daty męczeńskiej śmierci katolickiego świętego – 10 sierpnia) wiąże się z przecięciem orbity roju meteorów z orbitą ziemską. Perseidy to pozostałości po komecie 109P/Swift-Tuttle, która przelatuje w pobliżu Ziemi raz na 100 lat. Zostawia za sobą chmurę drobnych cząstek wielkości ziaren piasku, które wpadając w ziemską atmosferę z dużą prędkością powodują świecenie.
Rój Perseidów na nocnym niebie można oglądać do 24 sierpnia, dziś w nocy będzie ich jednak najwięcej.
Według Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego, przewidywany moment maksimum w tym roku przypadnie dziś, około szesnastej, ale rój będzie widoczny przez kilka kolejnych godzin.
Spadające gwiazdy można dostrzec gołym okiem, ale warto wybrać do tej obserwacji odpowiednie miejsce, najlepiej z dala od centrum miasta i sztucznego światła.
Według synoptyków, warunki pogodowe będą sprzyjać obserwacji Perseidów.