Oddano hołd bohaterom, którzy brali udział w akcji, złożono wieńce, była także Msza Św. oraz otwarcie nowego muzeum-hangaru opowiadającego o brawurowej akcji żołnierzy AK na ziemi tarnowskiej. W Wał-Rudzie i Zabawie uczczono 80. rocznicę operacji Most III.
Most III to była odważna akcja Armii Krajowej, która została przeprowadzona na terenie okupowanym przez Niemcy, a jej niepowodzenie mogło doprowadzić do mordu miejscowej ludności przez nazistów.
W nocy z 25 na 26 lipca 1944 roku na prowizorycznym lądowisku 'Motyl’ pomiędzy Zabawą, Wał-Rudą i Jadownikami wylądował brytyjski samolot Dakota. Polscy partyzanci przekazali zdobyte przez wywiad Armii Krajowej schematy i części rakiety V2, które pozwoliły rozpracować niemiecką superbroń i w konsekwencji uchronić Wyspy Brytyjskie przed zniszczeniem.
Wszystko w pewnym momencie zawisło ‘na włosku’, bo samolot, który miał na lądowisku przebywać trzy minut i ruszyć z powrotem do Anglii, spędził na nim półtorej godziny, a dowódcy kilkukrotnie zastanawiali się czy nie przerwać operacji.
– To właśnie ziemia tarnowska była miejscem gdzie odegrała się ważna akcja nazwana ‘Most III’. Tutaj dostarczono części i plany rakiety V2. To tu odbyła się dramatyczna akcja startu tego samolotu, który nie mógł ruszyć bo lądowisko było rozmiękłe, była to zwykła łąka. To były dramatyczne chwile, po godzinie zmagań udało się pod samolot podłożyć deski z wozu, który przywiózł części rakiety, a ten finalnie wystartował. Anglicy po wojnie wymyślili takie powiedzenie, że to właśnie oni ocalili Londyn. Żołnierze Armii Krajowej dostarczyli takie wiadomości aliantom, które pozwoliły skutecznie rozpracowywać rakiety V2, które wtedy były bardzo groźne
– opowiada prezes Światowego Związku Żołnierzy AK w Okręgu Tarnów oraz jeden z organizatorów obchodów Ryszard Żądło.
Przy pomniku upamiętniającym to wydarzenie w Wał-Rudzie udział wzięli licznie przedstawiciele władz, służb mundurowych, różnych stowarzyszeń oraz mieszkańcy.
Jak podkreśla kpt. Jan Puchała, którego ojciec oraz dwóch wujków brało udział w akcji Most III, to bardzo ważne żeby pamiętać o tych wydarzeniach, bo w czasach PRL-u zamazywano tę historię, a bohaterów mordowano.
– Pamiętam jak w domu ojciec opowiadał jak to wszystko wyglądało. Te obchody wywołują we mnie niesamowite wrażenia, przecież to wszystko było tak dawno. Mój tata po wojnie został uwięziony, był gnębiony, katowany i zamordowany. Ja praktycznie ojca nigdy nie miałem przez to. Te wydarzenia powinny zostać zapamiętane i obchody kontynuowane. Powinno to zostać wpisane w historię ziemi tarnowskiej, krakowskiej i małopolskiej, że to właśnie my pomogliśmy Anglii.
Po uroczystościach przy pomniku zebrani wzięli udział w Mszy św. w intencji uczestników operacji Most III pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża, która odbyła się w sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie.
80. rocznica akcji była także okazją do otwarcia hangaru-muzeum, które znajduje się tuż obok sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie. Miejsce powstało z inicjatywy kustosza sanktuarium ks. Zbigniewa Szostaka.
W środku znajdują się m.in. fragmenty rakiety ‘V2’ i taki sam, choć nie ten, który brał udział w akcji – legendarny samolot Dakota.
Zwiedzający muzeum przyznają, że dzięki takiemu miejscu można wręcz dotknąć historii, która wydarzyła się właśnie na tym terenie.
– Ulega się pewnemu nastrojowi przechodząc tutaj. Niektóre eksponaty są znane z codziennego życia, bo każdy z nas chodził do szkoły, ale bez szczegółów, bo takie były czasy. Dzisiaj to wszystko jest dostępne, można zasięgnąć języka, no kapitalna rzecz. – Nareszcie przywołuje się pamięć tych prawdziwych bohaterów i bez żenady mówi się o tym, że siedzieli potem w katowniach UB. – My jako mieszkańcy tych terenów znamy te historie od dawna, szkole się kiedyś o tym nie mówiło, ale nam przekazywano to w domach. To bardzo ważne, że takie muzeum powstało i jest ogólnodostępne, szczególnie dla młodzieży. Mogą się o tym wszystkim dowiedzieć z pierwszej ręki, mogą zobaczyć , dotknąć, że to nie jest wymysł, ale rzeczywiście się wydarzyło.
Na terenie wokół muzeum, które znajduje się tuż obok sanktuarium bł. Karoliny można wziąć także udział w grze terenowej, która prowadzi śladem tamtych wydarzeń. Samo muzeum ma się jeszcze rozrosnąć. Ksiądz Szostak zapowiadał, że będą się pojawiać kolejne elementy opowiadające o tamtych wydarzeniach, które w przyszłości stworzą kampus historyczny o operacji III Most.
Po zakończeniu Mszy świętej odbyła się także prezentacja książki 'Motyl czuwa nocą. Dakotą do wolności’ dra hab. Andrzeja Olejki, prezentacja uzbrojenia produkowanego przez Zakłady Mechaniczne w Tarnowie oraz pokazy grup rekonstrukcji historycznej.