Latem żywność szybciej się psuje, a wtedy nietrudno o zatrucie pokarmowe.
Sanepid ostrzega, że niewłaściwe przechowywanie żywności może doprowadzić do poważnych kłopotów ze zdrowiem.
– Właściwa obróbka termiczna żywności prowadzi do zabicia prawie wszystkich niebezpiecznych mikroorganizmów. Pamiętajmy o utrzymywaniu żywności w odpowiedniej temperaturze. Mikroorganizmy mogą namnażać się bardzo szybko, jeśli żywność jest przechowywana w temperaturze pokojowej. Podczas przechowywania żywności w temperaturze poniżej 5 stopni lub powyżej 60 stopni wzrost mikroorganizmów jest wolniejszy, albo nawet powstrzymywany. Pamiętajmy o tym, żeby nie pozostawiać ugotowanej żywności w temperaturze pokojowej przez okres dłuższy niż ok. 2 godzin. Wszystkie gotowane i łatwo psujące się produkty przechowujmy w lodówce, najlepiej w temperaturze poniżej 5 stopni Celsjusza
– radzi Inspektor Sanitarny w Tarnowie Mateusz Wójcik.
Do trzech czwartych zatruć pokarmowych dochodzi w domach, np. podczas przyjęć rodzinnych.
Specjalista radzi, aby unikać spożywania żywności – zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego – o której wiadomo, że była przechowywana w niewłaściwych warunkach termicznych (np. surowe, półsurowe mięso – jak befsztyk tatarski tzw. 'tatar’, produkty na bazie surowych jaj – jak krem w ciastach, produkty mleczne – jak bita śmietana). Trzeba także uważać na mięso, które grillujemy, by nie było ono niedopieczone.
Podczas wysokich temperatur nie należy przewozić zakupów spożywczych w bagażniku samochodowym. Dobrym rozwiązaniem jest włączenie klimatyzacji i zastosowanie torby chłodniczej.
Warto pamiętać też o tym, że wysoka temperatura wpływa na szybką fermentację wielu napojów, zwłaszcza gazowanych i alkoholowych.
Autor: Amelia Ogar/oprac. Aneta Mleczko