Rolnicy sprzedają zazwyczaj nadwyżki zbóż. Czekają na wyższe ceny?

sciernisko

Pszenica najwyższej jakości po 880 złotych za tonę. Taką cenę proponują rolnikom Polskie Zakłady Zbożowe PZZ w Krakowie, młyn w Podłężu. To jeden z największych odbiorców w regionie. Prezes Lucyna Jędrzejczyk mówi, że kolejek nie ma, jak to dawniej bywało.

– Do dnia dzisiejszego od rolników skupiliśmy tysiąc ton pszenicy. Dużo rolników deklaruje gotowość przystąpienia dalej do prac żniwnych, bo zboża są dojrzałe, jednak z zasady sprzedawane są tylko nadwyżki, które nie mieszczą się w magazynach lub sprzedający, czyli producent rolny potrzebuje środki finansowe. Zazwyczaj producenci trzymają zboże w swoich magazynach. Dawniej było zupełnie inaczej. Kampania skupu to było mnóstwo samochodów z pszenicą. Była ona sprzedawana od razu, prosto z pól. Teraz rolnicy mają własne magazyny i magazynują, oczekując na lepszą cenę.

Jeśli jakość pszenicy jest gorsza, to cena także jest niższa.

– Ceny realizacji są od 780 zł za tonę do 880 zł. Jeżeli pszenica jest gorszej jakości, nie spełnia parametrów do piekarnictwa to płacimy mniej. W tym roku jakość jeśli chodzi o zawartość glutenu i białka jest zdecydowanie słabsza.

Zboże do młyna w Podłężu przywożą rolnicy z Małopolski, Podkarpacia, a także m.in. z województwa opolskiego, dolnośląskiego i śląskiego.

U niektórych gospodarzy już po żniwach. Rolnicy narzekają na niskie ceny skupu

Exit mobile version