Unia Tarnów nadal niepokonana na własnym torze. W zaległym domowym meczu 2. kolejki Krajowej Ligi Żużlowej pokonała Polonię Piła 51:39. Najlepszym zawodnikiem w ekipie ‘Jaskółek’ był David Bellego, czyli zdobywca płatnego kompletu punktów.
Unia Tarnów do zaległego starcia z drużyną z Piły podchodziła jako wicelider Krajowej Ligi Żużlowej, mając 7 punktów. ‘Jaskółki’ ustępowały jedynie Ultrapur Startowi Gniezno. Z kolei Polonia zamykała tabelę, mając na swoim koncie zaledwie dwa ‘oczka’. Gospodarze, by nie tylko sprostać roli faworyta, ale także potwierdzić swoje ligowe aspiracje, musieli bezwzględnie to spotkanie wygrać.
Warto jeszcze zaznaczyć, że to było trzecie podejście przy rozegraniu tego spotkania. Pierwotnie mecz miał się odbyć w kwietniu, a później w maju. Jednak w obu przypadkach żużlowcy przegrywali z warunkami atmosferycznymi.
Unia od początku rozpoczęła z wysokiego ‘C’, kiedy w pierwszym biegu para Daniel Jeleniewski-Adrian Cyfer przyjechała podwójnie. Podobnie było w gonitwie trzeciej po atomowym stracie Davida Bellego i Timo Lahtiego. W pozostałych biegach był remis i po czterech wyścigach 'Jaskółki’ już sobie wypracowały pewną, 8-punktową przewagę (16:8).
Druga seria była również ze wskazaniem na Unię, która powiększyła swoją przewagę o cztery ‘oczka’ do 12 punktów (27:15). Atomowe starty w swoich biegach zanotowali Bellego, Lahti i Lewiszyn, co pozwoliło im wygrać wyścigi. Z kolei nieco słabiej pojechał Jeleniewski i Cyfer, który przez swój błąd stracił drugą pozycję w biegu nr 5.
Trzecia seria znów była wyrównana, ale Unii ponownie udało się powiększyć przewagę, która wyniosła już 14 ‘oczek’ (37:23). Warto zaznaczyć, że w biegu 10. za Bellego pojechał Sebastian Madej, dla którego był to ligowy debiut. Co prawda starał się on walczył z Dawidem Grzeszczykiem o jeden punkt, ale finalnie przyjechał na ostatniej pozycji.
W 11. biegu po podwójnym zwycięstwie pary Jeleniewski-Bellego już było wiadome, że Unia ten mecz wygra. Jednak kolejne wyścigi były emocjonujące. W dwunastej gonitwie dnia po raz pierwszy 'górą’ byli goście. Natomiast ostatni bieg przed nominowanymi był najlepszym widowiskiem zawodów. Marko Lewiszyn, po przegranym starcie, za punkt honoru wziął sobie przyjechanie do mety jako pierwszy. Przez cały wyścig próbował go dorwać i ta sztuka mu się udała na ostatnim okrążeniu.
Mecz jednak zakończył się mocnym uderzeniem pilan, ponieważ w 15. biegu Norbert Kościuch i Wiktor Trofimow zwyciężyli podwójnie parę Daniel Jeleniewski-Timo Lahti i ostatecznie gospodarze wygrali różnicą 12 'oczek’ (51:39).
Wśród 'Jaskółek’ równo pojechała cała piątka seniorów, choć Marko Lewiszynowi i Timo Lahtimu zdarzyły się wpadki. Finalnie zawodnik U-24 zakończył z 7 punktami i bonusem, a Fin jeżdżący ze szwedzką licencją uzbierał 8 oczek i bonus.
Niepokonany w niedzielę był za to David Bellego, który w 4 startach wywalczył płatny komplet punktów.
W końcu dobry mecz zanotował Daniel Jeleniewski, który w poprzednich meczach nie mógł odnaleźć się na torze w Mościcach. W meczu z Polonią Piła przywiózł 11 punktów. Wśród juniorów waleczny Miłosz Grygolec dorzucił do dorobku Jaskółek pięć punktów.
Dobre zawody zanotował również Adrian Cyfer, na którego koncie widniało 8 punktów i bonus. Jak po spotkaniu oceniał występ zespołu?
– Może nie wyglądało to na oczywiste zwycięstwo, bo mamy założone w klubie, że jak wygrywamy wysoko mecz, to w biegach nominowanych jadą juniorzy, żeby mieli jak najwięcej jazdy. Ja i tak myślę, że to jest wysoka wygrana i spokojnie kontrolowaliśmy przebieg całego meczu. Tak, że jest okej. Jednak trzeba dodać, że przede wszystkim my nie trenowaliśmy cały tydzień, bo pogoda na to nie pozwalała. Wczoraj (sobota, 22.06) byliśmy już na stadionie, ale niestety warunki pokrzyżowały nam plany. Tak że można powiedzieć, że jechaliśmy trochę 'w ciemno’. Każdy miał znak zapytania postawiony przed sobą, czy te wszystkie ustawienia będą pasować, ale jak widać, lekko trzeba było popracować, natomiast wszystko poszło dobrze.
Daniel Jeleniewski z kolei był pełen uznania dla rywali, z którymi Unii przyszło się mierzyć. Dodał także, że po swoim dość niemrawym starcie w sezon, powoli widzi 'światełko w tunelu’.
– Myślę, że drużyna z Piły naprawdę ma bardzo dobry skład, wystarczy popatrzeć na te nazwiska, to jest tam kim się ścigać. Gdzieś może i mają jakiś kłopot, bo nie do końca im się ten sezon układa, ale oni mogą odpalić w każdej chwili. Co do mnie, to do tej pory na każdym torze mam problem, na tym tarnowskim również. Mam nadzieję, że dużo pracy przede mną i efekt będzie teraz już powoli przychodził, a te zawody będą takim pierwszym dobrym sygnałem.
Unia Tarnów po 6 meczach ma na swoim koncie 9 punktów. Kolejne zwycięstwo Jaskółek zbliżyło tarnowian do liderującego Startu Gniezno na jedynie dwa oczka.
Następny mecz Unia rozegra w najbliższą sobotę. Wówczas na wyjeździe zmierzy się z OK Kolejarzem Opole.
Unia Tarnów: 51
9. Daniel Jeleniewski 11 (3, 1, 3, 3, 1)
10. Marko Lewiszyn 7+1 (1*, 3, 0, 3, -)
11. Adrian Cyfer 8+1 (2*, 1, 3, 2)
12. David Bellego 11+1 (3, 3, -, 2*, 3)
13. Timo Lahti 8+1 (2*, 3, 3, 0, d)
14. Miłosz Grygolec 5 (2, 2, 1, 0)
15. Jan Rachubik 1+1 (1*, 0, 0)
16. Sebastian Madej 0 (0)
Polonia Piła: 39
1. Adam Ellis 6+1 (0, 2, 1*, 1, 2)
2. Norbert Kościuch 10+2 (0, 1*, 2, 3, 1*, 3)
3. Jonas Jeppesen 6+1 (1, 2, 2, 1*, -)
4. Jonas Knudsen 3 (3, 0, 0, 0)
5. Wiktor Trofimow 9+1 (1, 2, 2, 2, 2*)
6. Dawid Grzeszczyk 5+1 (3, 0, 1*, 1)
7. Błażej Wypior 0 (0, 0, -)
8. Tobiasz Jakub Musielak – nie startował
Bieg po biegu:
1. Jeleniewski, Cyfer, Jeppesen, Ellis – 5:1
2. Grzeszczyk, Grygolec, Rachubik, Wypior – 3:3 (8:4)
3. Bellego, Lahti, Trofimow, Kościuch – 5:1 (13:5)
4. Knudsen, Grygolec, Lewiszyn, Grzeszczyk – 3:3 (16:8)
5. Bellego, Jeppesen, Cyfer, Knudsen – 4:2 (20:10)
6. Lahti, Ellis, Kościuch, Rachubik – 3:3 (23:13)
7. Lewiszyn, Trofimow, Jeleniewski, Wypior – 4:2 (27:15)
8. Lahti, Jeppesen, Grygolec, Knudsen – 4:2 (31:17)
9. Jeleniewski, Kościuch, Ellis, Lewiszyn – 3:3 (34:20)
10. Cyfer, Trofimow, Grzeszczyk, Madej – 3:3 (37:23)
11. Jeleniewski, Bellego, Ellis, Knudsen – 5:1 (42:24)
12. Kościuch, Cyfer, Grzeszczyk, Rachubik – 2:4 (44:28)
13. Lewiszyn, Trofimow, Jeppesen, Lahti – 3:3 (47:31)
14. Bellego, Ellis, Kościuch, Grygolec – 3:3 (50:34)
15. Kościuch, Trofimow, Jeleniewski, Lahti – 1:5 (51:39)