Unia Tarnów 'rozjechała’ łotewski Lokomotiv Daugavpils

20240602 172115

Drugi domowy mecz i drugie pewne zwycięstwo żużlowej Unii Tarnów. 'Jaskółki’ w 5. kolejce Krajowej Ligi Żużlowej wysoko ograła Optibet Lokomotiv Daugavpils 57:33. Tym samym Unia, po dość pechowym początku, zaczyna wracać na właściwe tory. Warto zaznaczyć, że goście nie mieli zbyt wiele do powiedzenia na tarnowskim torze.

Unia do meczu z Łotyszami podchodziła po pewnym domowym zwycięstwie z Kolejarzem Opole. To spotkanie spowodowało, że ‘Jaskółki’ zdobyły pierwsze w tym sezonie Krajowej Ligi Żużlowej punkty. Podopieczni trenera Stanisława Burzy, by pokazać, że jednak chcą się liczyć w walce o awans, musieli pokazać, że dalej są w stanie wygrywać, zwłaszcza na swoim domowym torze.

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania było wiadomo, że nie będzie ‘Jaskółkom’ łatwo, ponieważ Lokomotiv w ostatnim czasie dość dobrze radził sobie na torze w Tarnowie. W ostatnim sezonie to Łotysze okazali się lepsi w ‘Jaskółczym Gnieździe’, wygrywając 47:43.
Pierwsza seria wyraźnie należała do Unii, której po czterech biegach udało się prowadzić już 10 punktami (17:7). Gospodarze zdecydowanie lepiej wychodzili spod taśmy i rozgrywali pierwszy łuk, a następnie bez większych problemów dowozili swoje miejsca do mety, gdyż walki na torze praktycznie nie było.

W drugiej serii raz gościom udało się biegowo zwyciężyć, ale 'Jaskółki’ od razu odpowiedziały podwójną wygraną i tym samym powiększyły przewagę do 14 'oczek’ (28:14).
W kolejnych startach łotyszanie coraz lepiej zaczęli sobie radzić na tarnowskim owalu, przede wszystkim wychodząc szybciej spod taśmy. Jednak na niewiele im to dawało, gdyż tarnowianie, mimo że nie wygrywali biegów, to przyjeżdżali na kolejnych punktowanych pozycjach, przez co w czterech kolejnych gonitwach był remis 3:3.

Tuż przed biegami nominowanymi Unia zadała kolejny cios, dwukrotnie zwyciężając w stosunku 5:1 co spowodowało, że już wtedy było pewne, że tarnowianie ten mecz wygrają. W ostatnich dwóch gonitwach trener Stanisław Burza posłał do boju głównie juniorów, jednak i oni w starciu z seniorami Lokomotivu potrafili się im przeciwwstawić, przez co finalnie gospodarze zwyciężyli aż 24 punktami (57:33).

Najlepszym zawodnikiem w tarnowskim zespole był Timo Lahti, który nie przegrał z żadnym z zawodników z Łotwy i w 4 startach zanotował 11 punktów i bonus. Oczko mniej przywiózł Marko Lewiszyn, czyli druga strzelba tarnowian.

Na pochwałę zasługuje również młodzieżowiec Jan Heleniak, który w 4 startach przywiózł 8 punktów i bonus.

– Moje odczucia po meczu są bardzo fajne. Na razie mi duże emocje towarzyszą, bo to na razie mój najlepszy występ w lidze – 10 punktów z bonusami. Jestem bardzo wdzięczny trenerowi, że też mogłem wyjechać w biegu nominowanym, bo to dla mnie duży zaszczyt i oby tak cały czas – do przodu i bezpiecznie. Materiał się troszkę odsypuje, więc można się fajnie było napędzić. Ja też troszkę muszę skorygować błędy, pouczyć się kilku elementów na naszym torze. No ale nie było ogólnie źle

– powiedział Jan Heleniak.

Trener Unii Stanisław Burza po meczu był zadowolony z wyniku swoich podopiecznych i przyznał, że po pechowym początku sezonu, wszystko wraca na właściwe tory.

– Tego oczekiwałem od zawodników, bo tak naprawdę drużyna była zbudowana z zawodników pierwszoligowych, celem awansu do pierwszej ligi. Widać, że w tej chwili chłopaki się pozbierali i na własnym torze, myślę że w zasadzie są nie do ogrania. Wiadomo, że jeszcze Daniel Jeleniewski ma trochę problemy ze sprzętem i nie do końca się z nim dogaduje, ale z biegu na bieg było widać, że jest u niego lepiej. Co do meczu, to wiadomo było, że Daugavpils przyjechało w osłabieniu, bo brakowało im Stevena Worralla, tak że w biegach za niego jechali ich juniorzy, którzy nie punktowali. Składowa była tego taka, że myśmy tych punków zdobywali więcej. Dlatego też juniorzy dostali więcej szans do startu. Z bardzo dobrej strony pokazał się Janek Heleniak.

Unia Tarnów po 4 meczach ma na swoim koncie 4 punkty, na które składają się 2 wyjazdowe porażki i 2 domowe zwycięstwa. Tarnowianie awansowali na 3 miejsce w tabeli.

Następny mecz Jaskółki pojadą 15 czerwca. Wówczas pojadą do Daugavpils na rewanż z Lokomotivem.

 

Unia Tarnów: 57

9. Daniel Jeleniewski 6 (1, 1, 2, 2 -)
10.Marko Lewiszyn 10+1 (3, 3, 1*, 3, -)
11. Adrian Cyfer 8 (3, 0, 2, 3)
12. David Bellego 8+2 (2*, 2, -, 1*, 3)
13. Timo Lahti 11+1 (3, 3, 3, 2*, -)
14. Jan Rachubik 3+1 (1, 1, 0, 1*)
15. Jan Heleniak 8+2 (3, 2*, 2*, 1)
16. Miłosz Grygolec 3 (1, 2)

Optibet Lokomotiv Daugavpils: 33

1. Kasts Poudżuks (0, 1, -, 0, -)
2. Steven Worrall – nie startował
3. Daniils Kolodinskis 14 (2, 3, 2, 3, 1, 3)
4. Jevgenijs Kostigovs 9+1 (2, 1, 1*, 3, 2, 0)
5. Rene Bach 6 (1, 2, 3, 0, 0)
6. Artioms Juhno 0 (w, u, 0, w, 0)
7. Nikita Kaulins 3 (2, 0, 0, 0, 1)

Bieg po biegu:

1. Cyfer, Kolodinskis, Jeleniewski, Poudżuks – 4:2
2. Heleniak, Kaulins, Rachubik, Juhno (w) – 4:2 (8:4)
3. Lahti, Bellego, Bach, Kaulins – 5:1 (13:5)
4. Lewiszyn, Kostigovs, Rachubik, Juhno (u) – 4:2 (17:7)
5. Kolodinskis, Bellego, Kostigovs, Cyfer – 2:4 (19:11)
6. Lahti, Heleniak, Poudżuks, Juhno – 5:1 (24:12)
7. Lewiszyn, Bach, Jeleniewski, Kaulins – 4:2 (28:14)
8. Lahti, Kolodinskis, Kostigovs, Rachubik – 3:3 (31:17)
9. Kolodinskis, Jeleniewski, LEwiszyn, Kaulins – 3:3 (34:20)
10. Bach, Cyfer, Grygolec, Juhno (w) – 3:3 (37:23)
11. Kostigovs, Jeleniewski, Bellego, Poudżuks – 3:3 (40:26)
12. Cyfer, Heleniak, Kaulins, Juhno – 5:1 (45:27)
13. Lewiszyn, Lahti, Kolodinskis, Bach – 5:1 (50:28)
14. Bellego, Kostigovs, Heleniak, Bach – 4:2 (54:30)
15. Kolodinskis, Grygolec, Rachubik, Kostigovs – 3:3 (57:34)

Exit mobile version