Punktualnie o godz. 9.00 maturzyści rozpoczęli egzamin dojrzałości. Mierzą się z pytaniami z języka polskiego. Tradycyjnie, tuż przed testem pojawiły się spekulacje, które lektury będą na egzaminie.
Tegoroczni maturzyści z Zespołu Szkół Gastronomiczno-Ekonomicznych w Tarnowie, z którymi rozmawiała reporterka RDN Małopolska tuż przed wejściem na salę egzaminacyjną, przyznali, że jest stres, ale starają się zachować zdrowy rozsądek.
– Co ma być to będzie, wyniki będą w lipcu tak że fajnie będzie się pozytywnie zaskoczyć jeśli będzie zdane, ale od czegoś są drugie terminy, jestem raczej pozytywnie nastawiona. Myślę, że może być ‘Przedwiośnie’, minęło sto lat od wydania tej książki, więc możliwe, że akurat ‘Przedwiośnie’. – Dużo jest podejrzeń, niektórzy mówią, że ‘Lalka’, inni, że ‘Przedwiośnie’, ja uważam, że wszystko jest możliwe, więc nie nastawiam się. – Jestem zestresowany, boję się utworów Mickiewicza, bo z tym miałem problem, ale jeśli pozostałe utwory będą jakieś fajne, to zdam bez problemu. – Chciałabym ‘Lalkę’, bo jest najłatwiejsza i ma najwięcej motywów. – Staram się nie stresować, bo egzamin nie jest ważniejszy, niż moje zdrowie. Staram się podchodzić bardzo spokojnie, stoicyzm, dziś język polski, więc damy radę.
Egzamin z języka polskiego potrwa cztery godziny, to znaczy, że zdający powinni opuścić salę egzaminacyjną o godz. 13.00. Jutro będą mierzyć się z matematyką, w czwartek język obcy.