Łącznie w piętnastu gminach subregionu tarnowskiego pierwsza tura wyborów na włodarzy nie przyniosła rozstrzygnięcia i już za niecałe dwa tygodnie mieszkańcy ponownie pójdą do urny wyborczej. W wielu przypadkach rywalizacja przed drugą turą zapowiada się bardzo emocjonująco.
W samym regionie tarnowskim do dogrywki dojdzie w czterech gminach: Gromnik, Wietrzychowice, Wojnicz oraz Żabno.
W Gromniku na urząd wójta kandydowały cztery osoby, w tym ubiegający się o reelekcję Bogdan Stasz, który jednak nie zdobył najwyższego wyniku (35,75% poparcia). Pokonała go Małgorzata Kras (38,39%). Oba wyniki są dość zbliżone, co może gwarantować wyborcze emocje do samego końca.
Podobna sytuacja jest w gminie Wietrzychowice. Tam również cztery osoby kandydowały na urząd wójta, a jednym z nich był Tomasz Banek – obecny włodarz. Zdobył co prawda najwięcej głosów (44,71%), ale nie wystarczyło to do zwycięstwa w pierwszej turze. W dogrywce zmierzy się z Robertem Śpiewakiem, który również uzyskał ponad 40-procentowe poparcie (41,05%).
W Wojniczu z czterech kandydatów 'przepustkę’ do drugiej tury uzyskał obecny burmistrz Tadeusz Bąk (42,77%), a także Janusz Stafii (22,53%). Między nimi była już jednak spora różnica w stopniu poparcia. To jednak nie oznacza, że pojedynek już jest rozstrzygnięty.
Najciekawsza sytuacja była za to w Żabnie, gdzie w pierwszej turze najwięcej głosów uzyskała urzędująca burmistrz Marta Herduś (39,03%), ale jej przewaga nad drugim Tomaszem Kijowskim (38,97%) była wręcz minimalna. Patrząc na liczbę głosów oddanych na kandydatów obecna włodarz uzyskała o… 5 głosów więcej od kontrkandydata. Może to zwiastować kolejny ciekawy pojedynek w drugiej turze.
W powiecie dąbrowskim w trzech gminach będzie musiała nastąpić dogrywka. W Dąbrowie Tarnowskiej o fotel burmistrza powalczą urzędujący włodarz Krzysztof Kaczmarski, który zdobył najwięcej głosów w niedzielę (44,37%). Jego przewaga nad drugim Andrzejem Gizą (42,06%) nie była jednak duża i tam także trudno wskazać jednoznacznego faworyta.
Druga tura będzie także w gminie Szczucin. W niej o urząd włodarza gminy powalczy obecny zastępca burmistrza Tomasz Bełzowski, który uzyskał największe poparcie (40,69%), a także Paweł Łabuz, który jednak był tuż za nim (36,84%).
Dogrywkę zaplanowano w gminie Olesno. W niej znalazł się obecny wójt Witold Morawiec, który był o włos wygrania już w pierwszej turze (49,83%). Jego kontrkandydatem będzie z kolei Mirosław Panek (26,19%).
W powiecie brzeskim drugi raz do wyborów będą musieli iść mieszkańcy trzech gmin. W Szczurowej bardzo bliski zwycięstwa w pierwszej turze był obecny wójt Zbigniew Moskal (48,30%), ale na ewentualną reelekcję będzie musiał poczekać. W dogrywce zmierzy się on z Markiem Biernatem (27,70%).
Wiadomo już, że do zmiany władzy dojdzie w gminie Borzęcin, mimo braku rozstrzygnięcia w pierwszej turze. Wynik urzędującego wójta Janusza Kwaśniaka nie pozwolił mu na 'awans’ do drugiej tury i po kilkunastu latach będzie się musiał pożegnać z urzędem. Za to w dogrywce powalczą Paweł Kułak (38,31%) oraz Krzysztof Przepiórka (34,47%).
Rozstrzygnięcia nie było także w gminie Czchów, przez co w dogrywce za dwa tygodnie zmierzą się Jakub Kowalczyk (35,14%) oraz Krzysztof Szot (34,90%). Oznacza to, że tutaj również dotychczasowy włodarz, czyli Marek Chudoba, po upływie kadencji opuści swoje dotychczasowe stanowisko.
W powiecie bocheńskim druga tura wystąpi jedynie w mieście Bochnia. Tam o urząd burmistrza w pierwszej turze biło się aż siedmiu kandydatów. W dogrywce o głosy mieszkańców powalczą Ireneusz Sobas (23,15%) oraz Magdalena Łacna (20,79%).
Druga tura będzie miała miejsce w trzech gminach w powiecie dębickim. W Dębicy bliski zwycięstwa w pierwszej turze był Mateusz Kutrzeba (47,25%), ale kilku punktów procentowych brakło i w dogrywce zmierzy się z Grzegorzem Kryckim (33,67%).
Również w gminie Pilzno nie udało się rozstrzygnąć wyścigu o fotel burmistrza. W drugiej turze pojedynek o fotel stoczą Tadeusz Pieczonka (37,85% oraz dotychczasowa burmistrz Ewa Gołębiowska (34,87%).
W gminie Żyraków niewiele brakło, a obecny wójt Marek Rączka wygrałby już w niedzielę (45,98%), jednak finalnie będzie się musiał zmierzyć z Robertem Moskalem (27,73%).
Do ciekawego pojedynku dojdzie również w Mielcu. Tam o reelekcję ubiegał się Jacek Wiśniewski, a także sześciu innych kandydatów. Finalnie prezydent nie zdobył wystarczającego poparcia i nie dostał się do drugiej tury, co oznacza, że pożegna się z urzędem. Za to do walki o fotel w dogrywce staną Radosław Swół (29,15%) oraz Jacek Klimek (22,47%).
Druga tura wyborów na wójtów, burmistrzów czy prezydentów odbędzie się 21 kwietnia.