88,02 procent głosujących w niedzielnych (07.04) wyborach samorządowych zaufało obecnemu wójtowi gminy Gręboszów i poparło jego kandydaturę na kolejną kadencję. Tym samym wójt Krzysztof Gil przez kolejne pięć lat będzie zarządzał gminą Gręboszów (pow. dąbrowski).
Krzysztof Gil nie miał w wyborach żadnych kontrkandydatów, wobec tego przy jego nazwisku wyborcy mieli do wyboru dwie możliwości: TAK lub NIE. Zdecydowana większość, bo aż 955 z 1085 głosujących wyraziła poparcie dla wójta, wobec czego pozostał na kolejną kadencję.
Wójt Krzysztof Gil cieszy się z takiego poparcia i mówi, że jest to motywacja do dalszej pracy na rzecz gminy.
– Czuję się bardzo dobrze ze świadomością, że uzyskałem tak wysokie poparcie. Czuję, że nadany kierunek rozwoju gminy Gręboszów jest słuszny, a mieszkańcy pozytywnie to ocenili. Krótko mówiąc, dostałem teraz jeszcze mocniejszego wiatru w żagle, żeby tym naszym wspólnym statkiem płynąć do wspaniałego portu. Plan na następną kadencję to: praca, praca i jeszcze raz praca. Czyli to samo co w minionej kadencji, bo bez tego nie ma sukcesów. Nie ma półśrodków, trzeba ciężko pracować i wówczas są sukcesy.
Dla mieszkającego w Hubenicach 30-letniego Krzysztofa Gila będzie to druga kadencja na tym stanowisku. Przypomnijmy, że wygrywając wybory w gminie Gręboszów 5,5 roku temu był on najmłodszym wójtem w Polsce.
Nowy-stary wójt będzie miał także poparcie w Radzie Gminy, ponieważ jego komitet wyborczy zdobył w niej większość mandatów.