Prawo i Sprawiedliwość według nieoficjalnych wyników nie będzie miało prezydenta Nowego Sącza, ale liczy na większość mandatów dla radnych swojego ugrupowania. Z nadzieją na wyniki patrzy liderka listy, Iwona Mularczyk, będąca jednocześnie kandydatką PiS na włodarza miasta.
Kluczem do sukcesu, jak mówi, miałaby być aktywność, z jaką kandydaci PiS-u chcieli przekonać do siebie mieszkańców Nowego Sącza.
– Wszyscy kandydaci z list Prawa i Sprawiedliwości prowadzili bardzo czynną, dynamiczną kampanię i praktycznie cały czas byli w terenie. Wiele chodzili, rozmawiali z mieszkańcami, bo my chcemy budować samorząd na współpracy, a nie dzielić mieszkańców naszego miasta. To też bardzo mocno przedstawialiśmy w naszym programie wyborczym, że chcemy się wsłuchiwać w głos mieszkańców. Przedstawiliśmy taki program, który wynika z rozmów z mieszkańcami i którego oni sami oczekują.
Iwona Mularczyk mówiła w niedzielę po głosowaniu, że z pokorą czeka na werdykt mieszkańców Nowego Sącza, zarówno w kwestii Rady Miasta, jak i głosowania na prezydenta Nowego Sącza.
Wiemy już (nieoficjalnie), że prezydentem Nowego Sącza pozostanie Ludomir Handzel, który najprawdopodobniej wygrał już w I turze. Iwona Mularczyk z PiS-u osiągnęła trzeci wynik (lepszy był też Ryszard Nowak).
Oficjalnie: Ludomir Handzel pozostanie prezydentem Nowego Sącza [ZDJĘCIA]