Pożary traw i drobne kolizje – to najczęstsze interwencje służb z minionego weekendu. Niestety była też ofiara śmiertelna na drodze.
Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło w Wielką Sobotę (30.03) w Tuchowie. Na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Słonecznej motocyklista zderzył się z samochodem dostawczym, 45-letni kierowca jednośladu zmarł. Do wypadku z udziałem motocyklistów doszło też dziś (1.04) w miejscowości Łazy (pow. bocheński). Dwa jednoślady zderzyły się na DK 94, jedna osoba trafiła do szpitala.
W niedzielny wieczór doszło też do potrącenia rowerzystów w miejscowości Kliszów (pow. mielecki), są poszkodowani, na miejscu służby prowadzą działania.
Akty chuligaństwa odnotowali dębiccy policjanci, dotyczyły oblewania się wodą, ale też zrywania plakatów wyborczych.
Dąbrowscy policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci mężczyzny, którego znaleziono obok samochodu na trasie Dąbrowa Tarnowska – Radgoszcz w miejscowości Żdżary. Po przyjeździe służb na miejsce, stwierdzono zgon. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci mężczyzny.
Najwięcej pracy strażacy mieli przy gaszeniu wypalanych traw. To była prawdziwa plaga minionego weekendu. Najwięcej interwencji było na północy powiatu, czy m.in. Odporyszów, Sieradza, Bobrowniki Wielkie, czy Pola Klikowskie. W niedzielny wieczór interweniowali też w Woli Rzędzińskiej, gdzie było powalone na jezdnię drzewo.
Powroty z długiego weekendu mocno odczuli kierowcy, którzy w poniedziałek wieczorem (1.04) A4 jechali na odcinku Tarnów-Brzesko w stronę Krakowa. Na 479 odcinku autostrady zapalił się samochód osobowy, jeden pas w stronę Krakowa był zablokowany, co wygenerowało potężne korki. Utrudnienia trwały jeszcze po tym, jak ugaszony pojazd zabrano z drogi.