Wielki Piątek w tradycji ludowej jest jednym z najbardziej podniosłych dni zbliżających wiernych do świąt Wielkiej Nocy – mówi Joanna Hołda, kierownik działu etnografii w Muzeum Ziemi Sądeckiej w Nowym Sączu. W tym dniu w każdym z domów zasłaniano lustra, zatrzymywano zegary, unikano nawet głośnych rozmów, a na dodatek ubierano się skromnie.
– Dawniej nawet przez cały Wielki Post szczególnie kobiety podkreślały również ubiorem wyjątkowość tego czasu. Ubierały się w stare, znoszone stroje, unikały pstrokatych czy ostrych kolorów. Do dzisiaj starsze kobiety podkreślają, że w Wielkim Poście czy Wielkim Tygodniu ubierają fioletowe, granatowe czy zielone chusteczki na głowę. Czarne zarezerwowane są na pogrzeb i żałobę po najbliższych. Natomiast w każdy możliwy sposób podkreślano ten moment żałoby i smutku. W Wielki Piątek Obowiązywał też ścisły post
– mówi etnograf.
Wielkopiątkowe zwyczaje są przeniesieniem tradycji związanych z żałobą i dniem, w którym ciało bliskiego zmarłego znajdowało się jeszcze przed pogrzebem w domu. Nie wolno było też pracować.
– Odmawiano Gorzkie Żale. Absolutnie unikano ruszania ziemi. Nie wolno było kłuć, ciąć, albo np. rąbać drewna. Dawniej tłumaczono to w ten sposób, aby nie uszkodzić dusz, które w tym momencie też przybywają na ziemie. Według późniejszej interpretacji chodziło o to aby nie przysparzać cierpienia Chrystusowi, aby nie rozdrapywać, nie rozdrażniać jego ran.
Wielki Piątek kojarzy nam się z modlitwą przy grobie Pańskim. Tradycyjnie, to kobiety przygotowywały taki grób, z wyprzedzeniem wysiewały np owies czy kwiaty w donicach, żeby zapewnić chociaż odrobinę zieleni. Z kolei mężczyźni na zmianę obejmowali straż. W niektórych regionach byli to gospodarze w kapeluszach lub chłopcy w odpowiednim odświętnym stroju. Teraz częściej są to strażacy.
Więcej o zwyczajach ludowych, sądecka etnograf będzie opowiadać na antenie RDN Nowy Sącz i RDN Małopolska codziennie do poniedziałku w ramach naszej świątecznej ramówki. W Wielki Piątek takie 'spotkanie z tradycją’ o godzinie 15.30.