Byliśmy na stadionie Sandecji. Piłkarze zagrają tam jeszcze przed zakończeniem budowy? [ZDJĘCIA] [WIDEO]

stadion ns 03 2024041

Stadion piłkarski w Nowym Sączu ma być gotowy do końca roku, ze zgodami na użytkowanie – zapewniał w środę (27.03) wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek. Władze miasta zaprosiły dziennikarzy na plac budowy. Urzędnicy podkreślają, że stadion jest ukończony w około 85%, a koszty budowy miałyby wynieść około stu milionów złotych.

Jak dodał Artur Bochenek, są starania, by piłkarze rozgrywali mecze przy ul. Kilińskiego jeszcze przed zakończeniem budowy.

– Myślimy o przeznaczeniu obiektu do tych potrzeb już po miesiącach czerwcowych. Może wybudujemy niewielkie miasteczko piłkarskie i dzięki temu będziemy mogli też korzystać z infrastruktury sportowej, ale to są dalekosiężne rozmowy. Mamy jeszcze kilka miesięcy, ale mamy kilka alternatyw na wyjście z tej sytuacji

– dodał wiceprezydent.

Dodajmy, ze zgodnie z podręcznikiem licencyjnym PZPN, klub może grać poza swoim stadionem przez 3 lata. Ten czas mija w czerwcu tego roku.

Władze miasta informują, że teraz na placu budowy działają dwie firmy. Jedna z nich wykonuje elewację budynku przy trybunie A. Prace trwają od 20 dni, a wykonawca ma na to 84 dni. Trwają też prace przy chodniku przy ul. Kilińskiego, który niedługo miałby zostać udostępniony pieszym po przesunięciu siatki. Jeszcze wiosną ma zostać udostępniony parking przy stadionie.

Trwają przygotowania do kolejnych przetargów – na elewację wokół stadionu (ogłoszenie prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, czyli po świętach wielkanocnych). W kwietniu ma zostać ogłoszony końcowy przetarg na dokończenie budynku wewnątrz i wszelkie odbiory i zgody na użytkowanie.

Wiceprezydent Artur Bochenek poinformował, że inwentaryzacja prac na stadionie ma być gotowa we wtorek (2.04). Jej wyniki mają być bazą do ogłoszenia końcowego przetargu na dokończenie stadionu.

Zastępca prezydenta Nowego Sącza zapewnił, że miasto ma pełne prawa autorskie do stadionu.

– Jest to potwierdzone opinią prawną dra hab. z Uniwersytetu Jagiellońskiego – możemy ją Państwu przedłożyć. Zleciliśmy taką opinię w wyniku kontrowersji podnoszonych przez poprzedniego wykonawcę, choć dla nas nie ma żadnych kontrowersji z tym związanych. Prawa autorskie zostały opłacone, cały czas budujemy na ich podstawie.

Podczas konferencji prasowej pojawił się też wątek finansowania stadionu. Przypomnijmy, że miasto Nowy Sącz zaciągnęło kredyt inwestycyjny na 140 milionów, by zbudować stadion i nowy budynek urzędu miasta.

– Na stadion nie zostanie wydana cała ta kwota. Mamy finansowanie tej inwestycji, ale też urzędu, bo z tych planów nigdy się nie wycofaliśmy

– mówił zastępca prezydenta Nowego Sącza.

– Kredyt, który zaciągnęliśmy jest na stałym, bardzo niskim oprocentowaniu. Koszty pozyskania tych pieniędzy są znikome. Cała linia kredytowa jest na 140 milionów złotych. Myślę, że na dziś wykorzystaliśmy 40 milionów złotych

– wyjaśniał Ludomir Handzel, prezydent Nowego Sącza.

Koszt budowy ratusza w Nowym Sączu szacowany jest na 40-60 milionów złotych. Czy zatem będzie trzeba szukać dodatkowych pieniędzy?

– Myślę, że nie, bo spółka NIK jest w miarę upływu czasu jest co roku dokapitalizowywana z budżetu miasta, więc wykorzystanie kredytu będzie bardzo niskie, w stosunku do tego, ile inwestycja będzie kosztowała

– podkreślił Ludomir Handzel.

Wiceprezydent Artur Bochenek dodał, że liczy na to, że na budowę nowego urzędu miasta uda się zdobyć pieniądze z KPO, co sprawiłoby zmniejszenie wykorzystania kredytu.

Zobacz zdjęcia i wideo z placu budowy:

 

Exit mobile version