Starosta tarnowski Roman Ł. oraz dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie Anna G. zostali zawieszeni w prawach członków Prawa i Sprawiedliwości – poinformowała na antenie RDN Małopolska poseł PiS Anna Pieczarka, która równocześnie pełni funkcję wiceprzewodniczącej struktur tej partii w Małopolsce.
Taka decyzja to pokłosie sobotniego (27.01) zatrzymania tych osób na wniosek krakowskiej prokuratury w związku z zarzutami o przekroczeniu uprawnień czy niedopełnieniu obowiązków na szkodę interesu publicznego.
– Te zadania wynikające z różnych sytuacji, nawet tak przykrych jak ta, która miała miejsce w sobotę, niestety ale należy podjąć. W związku z tym, że zarówno Anna G, jak i Roman Ł. są członkami Prawa i Sprawiedliwości, wspólnie z przewodniczącym Andrzejem Adamczykiem i sekretarzem generalnym partii Piotrem Milowańskim, podjęliśmy decyzję, żeby te dwie wskazane przeze mnie osoby zawiesić w członkostwie Prawa i Sprawiedliwości. Ale głęboko wierzymy, że ta sytuacja zostanie szybko wyjaśniona i tych dwóch bardzo dobrych i czołowych działaczy PiS w naszym okręgu zostanie przywróconych.
Zarówno Roman Ł. jak i Anna G. mieli znaleźć się na listach Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych (odpowiednio: do powiatu i sejmiku województwa małopolskiego). W takiej sytuacji ich start w wyborach, na obecną chwilę, staje się coraz mniej prawdopodobny.
Parlamentarzystka przekonuje, że zatrzymanie starosty oraz dyrektor PCPR, to był dla niej duży szok, ale jednocześnie liczy na szybkie i jednoznaczne wyjaśnienie tej sytuacji.
– Ja naszego starostę znam od wielu lat. Dla mnie to jest wzór samorządowca i człowieka z zasadami oraz osoby bardzo dużej wiary. Przez ostatni czas organizowaliśmy chociażby wiele wydarzeń czy konferencji i zawsze pan starosta bardzo wyraźnie deklarował swoje poglądy i wiarę, a także nie wstydził się o tym mówić. Jest to dla mnie bardzo zaskakująca i szokująca sytuacja. Też wielokrotnie miałam okazję spotykać się na różnego rodzaju wydarzeniach z panią Anną. Również bardzo wysoko oceniam jej profesjonalizm jako dyrektora PCPR, ale też bardzo dużą wrażliwość do zawodu, który wykonuje. Bardzo bym chciała, by ta sytuacja jak najszybciej się wyjaśniła.
Tymczasem starostwo powiatowe w Tarnowie w swoich mediach społecznościowych wezwało do zaprzestania naruszania dóbr osobistych starosty tarnowskiego w przestrzeni publicznej, gdyż jak przekonują, starosta nadal formalnie sprawuje swój urząd, ponieważ nie został pozbawiony tego prawa. Wszystkie osoby, które zdaniem urzędu dopuszczają się tego czynu, mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności prawnej.