Nasza obecność w tym miejscu, świadczy o tym, że Polska jest dla nas najważniejsza. I że kochamy Polskę, martwimy się i niepokoimy tym co się dzieje dzisiaj w naszej Ojczyźnie – mówił podczas homilii ks. dr hab. Jan Bartoszek, asystent kościelny Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskiej, duszpasterz parlamentarzystów i samorządowców.
W kościele św. Maksymiliana Kolbego w Tarnowie członkowie Akcji Katolickiej, mieszkańcy Tarnowa i regionu modlili się w intencji Polski, o pojednanie narodowe, a także o odpowiedzialność za słowo. Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił ks. dr hab. Jan Bartoszek.
– Jesteśmy w ostatnim czasie świadkami coraz większych podziałów. Ten podział w naszej wspólnocie może nie jest tak widoczny, ale z pewnością jest faktem w skali ogólnopolskiej. Smutnym znakiem tego podziału jest język, jakim my Polacy mówimy o sobie, czy do siebie, język przesiąknięty niestety brutalnością i brakiem szacunku do adwersarzy, do tych, co mają inne zdanie ode mnie. Ten brutalny język nierzadko słyszymy u osób na tzw. świeczniku. Skoro elity tak mówią, to nic dziwnego, że później fora internetowe huczą od nienawistnych komentarzy. Ale przecież musimy razem żyć i jakoś się dogadywać. W imię miłości do Polski
Duszpasterz parlamentarzystów i samorządowców zwrócił uwagę, że jako katolicy nie możemy zdezerterować, Kościół nie może zrezygnować z oceny moralnej zjawisk społecznych i politycznych.
– To nie jest mieszanie się do polityki, ale jej uzdrawianie, a zarazem nasz obowiązek. Ilekroć rozpoznajemy jakąś chorobę, musimy ją leczyć. Nasze decyzje, rady i refleksje nie mają nic wspólnego z formułowaniem programu wyborczego i z popieraniem jakiejś partii. Przeciwnie, bolejemy nad tym, że partie nie potrafią znaleźć wspólnego języka, że dla dobra Ojczyzny i przyszłych pokoleń nie szukają porozumienia. Kościół, Akcja Katolicka, czuje się odpowiedzialna za to dziedzictwo, któremu na imię Polska.
Diecezjalny asystent Akcji Katolickiej podkreślił, że naród żyjący zgodnie z wartościami etycznymi będzie społeczeństwem szanowanym, które ma przed sobą perspektywę i przez wysiłek dojdzie do duchowej i moralnej potęgi.
– Trzeba pomagać ludziom wydobywać z siebie siły, które będą twórcze dla nich samych, dla naszej Ojczyzny. Niech nie zabraknie w naszym miłowaniu wielkich i słusznych ideałów modlitwy, niech nie zabraknie Bożej pomocy. Spojrzenie w Boga, zanurzenie się w Prawdę odwieczną, obmywa człowieka z jego własnych grzechów, z jego nieczystych pragnień i ustawia go na linii właściwej, bo zgodnej z sumieniem odpowiedzialności.
Uczestnicy w rozmowie z RDN Małopolska podkreślali jak ważna jest modlitwa za Ojczyznę. Przyjechali miedzy innymi z Nowego Sącza, Burzyna, Siedlisk czy Powiśla Dąbrowskiego.
– Powinna to być inicjatywa ogólnopolska, bo to jest potrzebne. Dać ludziom sygnał też, że się jednoczymy, na czymś nam zależy. – Tutaj chodzi o przewartościowanie swego wnętrza, tu chodzi o powrót do Pana Boga. Mi się wydaje, że coraz więcej ludzi odchodzi od Boga, tutaj jest ten upadek i to co się dzieje. Jednak ten system wartości zawsze powinien nam przyświecać, który przyświecał naszym pradziadom, zawsze modlitwa za Ojczyznę, Msza święta, Bóg, honor, Ojczyzna to są wartości, którymi powinniśmy się kierować zawsze. – Polska potrzebuje modlitwy, bo w chwili obecnej jesteśmy w trudnej sytuacji naprawdę i bardzo się cieszę, że jest organizowana taka modlitwa za Ojczyznę. Ufam, że nasze modlitwy zostaną wysłuchane. – Wszystko się do góry nogami przewróciło, łamane są prawa konstytucyjne. W ogóle praworządność w Polsce to jest tragedia. – Wiele rzeczy złych się dzieje, począwszy od rządu a na ludziach skończywszy. – Widzimy co się dzieje w naszej Ojczyźnie. Też ta modlitwa sprawia to, że czujemy się zjednoczeni w tej modlitwie za Ojczyznę. Nawet jak ktoś nie jest tu obecny, to jest obecny przez transmisję radiową.
Jak mówi prezes Akcji Katolickiej diecezji tarnowskiej Robert Rybak, dzisiejsza inicjatywa to początek cyklicznych spotkań modlitewnych w intencji Ojczyzny.
– Żyjemy w fantastycznych czasach ale niektórzy powiedzą, że są to czasy trudne i skomplikowane, niektórzy powiedzą, że są to czasy tragiczne. Mamy wojnę tuż za granicami naszego kraju, ten niepokój z tym związany. Wszyscy widzą jak to wygląda wśród rządzących, tych którzy działają w parlamencie i rządzie. Dlatego taka inicjatywa żeby wyeliminować to niebezpieczeństwo i te obawy, które ludzie noszą w sercu. Tak pomyśleliśmy żeby raz w miesiącu odbywała się Eucharystia i modlitwa różańcowa.
Następne spotkanie modlitewne odbędzie 8 lutego o godzinie 18:00 w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Tarnowie.