Tarnowski Azyl dla psów niemal 'opustoszał’, jeszcze tylko Zara czeka na nowy dom

419038958 386314584058887 8900931440519622786 n

fot. Tarnowski Azyl Dla Zwierząt

Tylko jeden pies nie znalazł na razie tymczasowego schronienia i pozostał w tarnowskim Azylu dla psów. To 2,5-letnia Zara w typie owczarka belgijskiego.

Akcja 'Mrozy’ prowadzona przez tarnowski Azyl dla psów, a mająca na celu zabezpieczenie zwierząt przed mrozami niemal odniosła pełen sukces. Piszemy niemal, ponieważ do pełni szczęścia brakuje znalezienie choć tymczasowego domu dla jednego porzuconego psa.

To 2,5-letnia Zara, która, jak przekazuje Azyl, nie ma szczęścia do przygarnięcia i jest w ośrodku od kwietnia 2023 roku. Teraz na razie również nie może znaleźć nawet tymczasowego schronienia podczas mrozów.

Zara nie czuje się w schronisku najlepiej, jest wycofana, widać smutek w jej oczach ale bardzo chce mieć swój ciepły kąt przy kochających ją ludziach. Do tej pory była sama w boksie i wykazuje cechy psa zalęknionego. Nie potrafi chodzić na smyczy. Prawdopodobnie jest łagodna, ale ze strachu potrafi złapać.

Azyl dodaje, że psy po przejściach, kiedy ich losy są nieznane, mogą przejawiać wachlarz najrozmaitszych emocji, dlatego potencjalni chętni muszą mieć o tym pełną świadomość.

Przypomnijmy, akcja 'Mrozy’ została zapoczątkowana w niedzielny (7.01) wieczór w związku z siarczystymi mrozami, które miały przejść przez m.in. region tarnowski. Od tego momentu rodziny z dziećmi, seniorzy, ale też młodzi ludzie, nie tylko z Tarnowa ale i z całej Małopolski oraz sąsiednich województw, otworzyli swoje serca i domy dla potrzebujących psów.

Jeżeli nie ma się warunków na przygarnięcie zwierzaka z Azylu na stałe, można zaangażować się w wolontariat, lub odwiedzić zwierzęta i przynieść im zabawkę, nową miskę, albo dobrą jakościowo karmę.

Exit mobile version