Będą tu alpaki, osioł, króliki, a nawet wielbłąd. Przy parafii św. Wawrzyńca w Nowym Sączu – Biegonicach dobiega końca budowa żywej szopki. W okresie świątecznym przyciąga ona całe rodziny. W tym roku zaplanowano kilka nowości.
Przy szopce stanie góralska altana, w której będzie można zrobić rodzinne zdjęcia. Będzie też poczęstunek tradycyjnymi daniami.
Jak mówi ks. Bogusław Tokarz, wikariusz z parafii św. Wawrzyńca w Biegonicach, to wszystko będzie miało pomóc w jeszcze radośniejszym przeżywaniu świąt.
– Po pierwsze, żeby właśnie w taki namacalny, lepszy sposób, doświadczyć tych wyjątkowych świąt i jeszcze lepiej przeżyć tajemnicę Bożego Narodzenia. Również, żeby zobaczyć wiele ciekawych, nietypowych zwierząt, ale też tych takich codziennych, tradycyjnych, które na pewno były w szopce, jak na przykład osiołek, czy skosztować pysznych, starodawnych, regionalnych potraw. Będzie też można przede wszystkim z rodziną spędzić piękny, wspólny czas
– podkreślił kapłan.
Nowością w szopce będzie też wielbłąd, który pojawi się w dniach 6-7 stycznia. Żywa szopka uroczyście zostanie otwarta w Wigilię Bożego Narodzenia o godz. 23.00.
Nie zabraknie też wówczas wspólnego kolędowania z zespołem Dolina Dunajca. Szopkę będzie można odwiedzać do 14 stycznia 2024 roku.