Ślizgawka został otwarta w centrum gminy Ochotnica Dolna przy parku rozrywki. Wszyscy mogą z niej korzystać bezpłatnie. Już pierwszego dnia przyciągnęła uwagę mieszkańców.
– Dobrze, że ten park nie jest tylko letni, ale też zimowy. Bardzo ciesze się, że będziemy mieć lodowisko na miejscu i nie trzeba będzie nigdzie jeździć. Wydało mi się, że to lodowisko będzie mniejsze, ale jest wystarczające. Wcześniej jeździłem na łyżwy do Nowego Targu albo Nowego Sącza, a teraz jest niedaleko więc będę się tu pojawiał. Myślę, że jest to miejsce dla wszystkich, młodszych czy starszych. Nawet się można nauczyć jeździć
– mówią mieszkańcy, którzy przyszli na otwarcie lodowiska.
Otwarciu towarzyszył krótki pokaz łyżwiarstwa figurowego. Na lodzie prezentowały się podopieczni jednego z nowotarskich klubów łyżwiarstwa figurowego, którzy startują w międzynarodowych konkursach.
Warto dodać, że lodowisko jest w całości obsługiwane przez gminę, która zajmować będzie się też wyrównywaniem tafli – mówi wójt Tadeusz Królczyk.
– Staramy się być samowystarczalni więc firma, które dostarczała lodowisko tylko przekazała instrukcję, a całe przygotowanie tafli i techniczne przygotowanie lodowiska jest po stronie pracowników naszej gminy. Niezwykle się z tego ciesze bo jest to pierwsze w historii gminy lodowisko, ładnie się to zbiegło z tym, że otwarliśmy w tym roku park rozrywki, bo wbrew pozorom pod takie lodowisko musi być przygotowana odpowiednia powierzchnia. Nie można go przygotować byle gdzie.
Opłaty dotyczą tylko wypożyczania łyżew. Dziecięce – 5 złotych za godzinę, a dla dorosłych 10 złotych.
Lodowisko otwierał też św. Mikołaj, który rozdał dzieciom słodkości. Każdy kto przyszedł mógł też skorzystać z ciepłe napoje i posiłek przygotowane przez gminę. Można było tu uczestniczyć w animacjach dla dzieci, a także skorzystać z porad instruktorów.
Dorota Pienkoś-Matuła, która uczy młodych łyżwy powiedziała też nam jak stawiać pierwsze kroki na lodowisku.
– Na pewno trzeba się do tego dobrze przygotować. Trzeba mieć ze sobą rękawiczki i kask. Jeśli nie mamy możliwości treningu z instruktorem to dobrze jest odszukać sobie instruktarz w internecie przed wyjściem na lód. Jak wiemy najważniejsze jest bezpieczeństwo. Lód nie lubi chaotycznych ruchów, więc lepiej spokojnie, powoli, a jak poczujemy się pewniej można przyspieszyć.