Popielice zapadają w sen zimowy. Ich budki w tym czasie zostaną wyczyszczone

Orzesznica leszczynowa KM

fot. Krzysztof Musiał, Fabian Pawlik

Popielica szara, orzesznica leszczynowa, żołędnica europejska i koszatka leśna. To tylko część gatunków należących do rodziny popielicowatych. Pracownicy Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego Oddziału w Tarnowie na jesień będą czyścić budki tych gryzoni.

Popielicowate to niewielkie zwierzęta wyglądem zbliżone do wiewiórki. Mają bardzo puszyste ogony.

Późnym latem lub wczesną jesienią popielice szare zapadają w sen zimowy. Wówczas schodzą z drzew na ziemię i zakopują się w niej na głębokość 30–50 cm. To okazja, żeby uporządkować ich budki.

Jak mówi Krzysztof Musiał z parków Krajobrazowych w Tarnowie, czyszczenie budek odbywa się profesjonalnie z użyciem specjalistycznego sprzętu.

– Cała wyprawa generalnie polega na tym, że w towarzystwie najczęściej dwóch, do trzech osób wyruszamy na taki transekt z drabinami, oprzyrządowaniem, które umożliwia wspinanie do tych budek. One są najczęściej na drzewach, tak do wysokości 3-3.5 metra. Przy asyście osoby trzymającej drabinę dokonuje się otwarcia tej budki. Jeśli zdarzy się, że w takiej budce mimo wszystko jest popielica lub orzesznica, taką budkę pozostawia się nienaruszoną. Natomiast jeśli znajduje się tam gniazdo, to budkę oczyszczamy, ponieważ w takim gnieździe mogą się znajdować różne pasożyty, pajęczaki. Warto to oczyścić, dzięki temu ta budka będzie chętniej odwiedzana w następnym sezonie przez te zwierzęta.

Budki dostępne teraz dla popielicowatych były wywieszone od 2016 do 2020 roku. Jak mówi Krzysztof Musiał, kupiono również nowe budki.

– Na terenie województwa małopolskiego, czyli na terenie 11 parków krajobrazowych mamy prawie 1000 budek lęgowych dla popielicowatych, oczywiście nie zapominamy o budkach dla ptaków, których mamy kilkadziesiąt, ponieważ zarówno w jednych jak i w drugich mogą zamieszkiwać jedne i drugie zwierzęta. To nie jest tak, że budka dla popielicowatych nie będzie zamieszkała przez chociażby sikory. Te zabiegi ochrony czynnej warto robić chociażby z tego względu, że nasze lasy często nie są zróżnicowane (dominują młode drzewa) i brakuje drzew dziuplastych (starszych), w których zwierzęta te by się gnieździły, więc potrzebują budek. Budki, które mamy w tej chwili zawieszone, były wieszane między 2016 a 2020 roku, więc ich stan już nie jest najlepszy, stąd też konieczność wymieniania na nowe budki. Mamy je zakupione i na pewno będziemy to robić.

Popielice szare są aktywne nocą, dzień przesypiając w kryjówkach. Poruszają się prawie wyłącznie w koronach drzew. Poza poszukiwaniem miejsca hibernacji sporadycznie schodzą na ziemię.

– Popielicowate są to drobne gryzonie o bardzo skrytym i tajemniczym trybie życia. Są aktywne głównie nocą. Nie spotkamy ich na co dzień, w przeciwieństwie do wiewiórek, które można zobaczyć w Parku Strzeleckim, raczej będą to lasy chociażby na Pogórzu Ciężkowickim, czy Wiśnickim nie daleko Tarnowa. Kwestia czyszczenia budek. Teraz jest na to doskonały czas z tego względu, że zwierzęta te zapadają w hibernację i ,,przesypiają” nieraz do kwietnia, maja, a nawet czerwca, zdarzają się takie gatunki chociażby występujące w Tatrach, które tak długo hibernują – mówi Krzysztof Musiał główny specjalista ds. ochrony środowiska Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego Oddział w Tarnowie.

 

W Polsce gatunki z rodziny popielicowatych podlegają ścisłej ochronie.

 

Exit mobile version