Prawo i Sprawiedliwość liczy na przynajmniej 7 mandatów w Sejmie w 14. okręgu wyborczym (region sądecki, gorlicki, limanowski i Podhale). Według sondażu exit poll przygotowanym przez Ipsos, PiS miał najwięcej głosów w wyborach parlamentarnych – 36,8%. To dałoby łącznie 200 posłów w nowej kadencji.
Sądeccy członkowie Prawa i Sprawiedliwości z radością przyjęli pierwsze wyniki sondażowe, choć wśród pierwszych komentarzy pojawiły się te ostrożne.
– Wiem, że nic nie wiem. Wyniki sondażowe dają nam zwycięstwo po raz trzeci z rzędu, ale musimy poczekać na przeliczenie wszystkich głosów i ten wynik może się jeszcze różnić
– mówił senator Wiktor Durlak.
Poseł Patryk Wicher zapowiedział dalsze intensywne działania w Sejmie.
– Niezależnie czy będziemy rządzić, czy będziemy w opozycji, będziemy walczyć dla Polski, dla realizacji naszego projektu, który jest najlepszy dla Polski – w co głęboko wierzymy. Jest zwycięstwo, a jeśli chodzi o układanki koalicyjne – to wszystko wyjdzie w praniu. Zobaczymy, jakie będą ostateczne wyniki.
Sądeccy kandydaci PiS-u podkreślili, że liczą na minimum 7 mandatów z okręgu 14. w przyszłej kadencji.
– Myślę, że uda się utrzymać dotychczasowe 8 mandatów, ale 7 też będzie dobrym wynikiem
– zaznaczył Wiktor Durlak.
Jeśli sugerować się wynikami sondażu exit poll, PiS może nie stworzyć rządu. W przypadku, gdy w koalicję wejdą: PO, Trzecia Droga oraz Lewica to te ugrupowania stworzyłyby rząd.
Więcej informacji o pierwszych wynikach sondażowych: KLIK.