Żużel. Ważny zawodnik Grupa Azoty Unii Tarnów zostaje na przyszły sezon

Y2 LEWISZYN

fot. unia.tarnow.pl / Paweł Wilczyński

Grupa Azoty Unia Tarnów nie zwalnia tempa przy kontraktowaniu zawodników na przyszły sezon II ligi żużlowej. Tym razem tarnowskie 'Jaskółki’ pochwaliły się, że uzgodniły warunki kontraktowe z pochodzącym z Ukrainy Marko Lewiszynem. 23-letni żużlowiec ponownie został wypożyczony do Tarnowa z drużyny Wilków Krosno.

Marko Lewiszyn jest dobrze znany tarnowskim kibicom. W trakcie minionego sezonu dołączył do 'Jaskółek’ na pozycję zawodnika do lat 24 i był silnym ogniwem zespołu prowadzonego przez trenera Stanisława Burzę. To właśnie m.in. dzięki jego walecznej postawie na torze Unia finalnie znalazła się w fazie play-off II ligi żużlowej.

Szkoleniowiec 'Jaskółek’ na naszej antenie w audycji Strefa Sportu mocno wychwalał ukraińskiego zawodnika za starty w 2023 rok, choć jak sam przyznawał, w niektórych meczach jego wynik mógł być wyższy.

– W zasadzie o Marko Lewiszynie myśleliśmy już dużo wcześniej. Był plan jego zakontraktowania jeszcze jesienią, w okresie transferowym. Niestety Wilki Krosno nie wyrażało na to zgody. Natomiast w momencie, kiedy ruszył sezon, po kilku kolejkach okazało się, że możemy z niego skorzystać. Tutaj nie było już żadnego zastanawiania się, tylko szybko dopięliśmy umowę i Marko się pojawił w naszej drużynie. Trzeba powiedzieć jedno, że to jest zawodnik, który trzyma gaz do końca. Jest walczakiem i bardzo dobrym zawodnikiem, ale czasem przesadza i w niektórych spotkaniach to zaważało, że jego punktów brakowało, mimo że jechał dobrze i widowiskowo.

Marko Lewiszyn nadal będzie mógł startować na pozycji U24. Obecny sezon zakończył ze średnią 1,54 punktu na bieg. Przypomnijmy, że wcześniej kontrakty na przyszły sezon z ‘Jaskółkami’ uzgodnili: Adrian Cyfer, Timo Lahti, Daniel Jeleniewski i David Bellego. Oznacza to, że w teorii Unia ma już kompletny skład seniorów na przyszły sezon. Jednak prawdopodobnie to nie jest ostatnie słowo 'Jaskółek’, gdyż sternicy klubu myślą o jeszcze jednym zawodniku, który miałby być opcją rezerwową i oczekującą na starty. Ponadto do zakontraktowania pozostała jeszcze formacja juniorska.

 

Stanisław Burza: Czwarte miejsce w lidze bierzemy z zadowoleniem, ale i pewnym niedosytem

Exit mobile version