– Jesteśmy za życiem, nie jesteśmy za cywilizacją śmierci – mówiła na antenie RDN Nowy Sącz poseł PiS Barbara Bartuś.
Kandydatka na posła z list Prawa i Sprawiedliwości w programie Słowo za słowo przypominała, że jej ugrupowanie starało się – również w Trybunale Konstytucyjnym – walczyć o prawo do życia nienarodzonych dzieci, u których stwierdzono niepełnosprawność jeszcze przed urodzeniem.
– Jako posłowie PiS, ale też innych klubów, złożyliśmy pierwszy raz wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o przesłankę dotyczącą możliwości aborcji w przypadku, gdy było podejrzenie choroby, ale też niepełnosprawności dziecka. Przepis był bardzo nadużywany – najczęściej powodem aborcji było podejrzenie Zespołu Downa u dziecka
– podkreśliła poseł Bartuś.
Prawo aborcyjne zostało zmienione jesienią 2020 roku.
Od tego czasu w katalogu wyjątków nie ma już zapisu o takiej możliwości, jeśli badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażające jego życiu.
Rozmowa z Barbarą Bartuś: