To może być krok milowy do budowy toru saneczkowego w Krynicy-Zdroju. Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk poinformował, że jeszcze w tym roku w uzdrowisku ma zostać utworzona filia Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem.
Tor miałby powstać na górze Iwonka.
– Powstanie COS-u będzie miało kluczowe znaczenie w kwestii finansowania inwestycji – mówi Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju.
– Cała inwestycja może kosztować nawet 140-150 milionów złotych. Jeśli będzie działał COS, wkład własny gminy to 1%, a może się okazać, że będzie to wartość gruntów, które przekażemy. Cała budowa i utrzymanie toru byłyby finansowane ze Skarbu Państwa
– dodaje.
Gmina Krynica-Zdrój pozyskała już tereny pod budowę toru. Zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego możliwe są w połowie przyszłego roku. Następnie będzie mogło rozpocząć się projektowanie.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa mogłaby się rozpocząć w 2026 roku – uważa burmistrz Piotr Ryba. Tor saneczkowy w Krynicy-Zdroju ma spełniać wszelkie wymogi organizacji dużych imprez na czele z mistrzostwami świata i Pucharem Świata.
– Już kiedyś obiecano nam w Międzynarodowej Federacji Saneczkowej, że po powstaniu toru w Krynicy-Zdroju dostaniemy mistrzostwa świata. Ta inwestycja jest dla nas niezwykle ważna, bo musimy wciąż wyjeżdżać na treningi za granicę. Teraz ćwiczymy na torze w norweskim Lillehammer
– powiedział nam Dariusz Ziarno, trener kadry narodowej juniorów w saneczkarstwie i założyciel klubu Tajfun Nowy Sącz.
Rozmowa z Dariuszem Ziarno: