W wyniku rosyjskiego ataku na Lwów spłonęła hala produkcyjna firmy FAKRO – czytamy w oświadczeniu spółki. Na szczęście nie ucierpieli pracownicy. Ukraiński oddział firmy znajduje się w dzielnicy przemysłowej, zaatakowanej przez Rosjan.
Zniszczona została hala produkcyjna z zawartością oraz magazyn częściowo udostępniony dla Caritas Lwów. Po ugaszeniu pożaru możliwe będzie oszacowanie strat.
Jak informuje Caritas Polska, w magazynie znajdowało się 300 ton darów z pomocą humanitarną, m.in. generatory prądu i Paczki dla Ukrainy od Caritas Polska.
Magazyn był strategicznym miejscem umożliwiającym rozładowywanie, przechowywanie transportów i dalszą dystrybucję pomocy humanitarnej na terenie całej Ukrainy. Jeszcze w poniedziałek (18.09) dotarł ostatni transport z 33 paletami Paczek dla Ukrainy. Pomoc miało otrzymać 660 rodzin na Ukrainie.
– W wyniku nocnego ataku zniszczonych zostało wiele obiektów cywilnych, w tym magazyn, który był udostępniamy Caritas-SPES Ukrania przez firmę Fakro. Caritas od 1,5 roku korzystała z tego magazynu i to z niego pomoc była transportowana dalej, na wschód Ukrainy, do najbardziej potrzebujących. Wszystko zostało zniszczone. Dziękujemy Bogu, że nie ma ofiar wśród pracowników. Jak widzimy, Rosyjska Federacja atakuje wszystkich bez wyjątku, nawet obiekty pomocy humanitarnej. Na Ukrainie nie ma już bezpiecznego miejsca. Nawet Lwów stał się już miejscem zagrożonym
– komentuje dla Caritas Polska obecny na miejscu biskup Edward Kawa z archidiecezji lwowskiej Kościoła rzymskokatolickiego, który koordynuje pomoc humanitarną na Ukrainie.
Oświadczenie FAKRO w sprawie ataku na FAKRO Lwów
Z dużym niepokojem przyjęliśmy informację o ataku wojskowych sił rosyjskich na dzielnicę przemysłową, w której znajduje się biurowiec i hala produkcyjna FAKRO Lwów. Na szczęście nie ucierpieli nasi pracownicy. Spłonęła hala produkcyjna z produktami FAKRO oraz magazyn częściowo udostępniony dla Caritas Lwów. Czekamy aż zostanie ugaszony pożar w celu oszacowania strat. Jesteśmy w kontakcie z naszymi pracownikami i kadrą zarządzającą FAKRO Lwów. Okazujemy im wsparcie. Produkcję w ukraińskich zakładach produkcyjnych przejęły polskie podmioty i będziemy w dalszym ciągu obsługiwać rynek ukraiński.