Serowarzy z całej Małopolski zjechali do Tarnowa, by promować zdrowe, naturalne produkty nabiałowe.
Rośnie świadomość samych hodowców, którzy szkolą się w zakresie hodowli i produkcji. W regionie małopolskim istnieje specjalna odmiana krów, których mleko powinno być wykorzystywane do specyficznych, bogatych w minerały wyrobów, w tym serów.
– Pochodzą z rasy Polska czerwona i czerwono-biała. Chcieliśmy nauczyć hodowców za pomocą warsztatów jak wykorzystywać to mleko bogate w minerały, żeby nie trafiało do skupu zlewane z innymi mlekami. Hodowcy dzisiaj przyjechali do tarnowian ze swoimi wyrobami właśnie z tego mleka – wyjaśnia Katarzyna Pasula z Tarnowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
Jak mówi jeden z hodowców, sery wyrabiane ręcznie przez rzemieślników są lepsze, bo najbogatsze w białko i składniki naturalne.
– Dla dzieciaków najlepsze jest mleko, bo najwięcej białka i wapnia, a dla pozostałych konsumentów każdy ser klasy podpuszczkowej jest najlepszy, bo ma naturalne bakterie. Do serów dokładamy też naturalne bakterie. Do serów typu camembert, gouda, feta dodajemy też żywe kultury bakterii, ale każdy ser wytwarzany w gospodarstwie jest najlepszy. Produkcja zajmują czasem nawet cały dzień. Należy sprawdzać przy zakupie, czy jest to lokalna żywność wytwarzana przez rzemieślnika – opisuje hodowca Andrzej Lassak.
Oprócz pokazów serowarów, degustacji zorganizowano także zabawy i konkursy dla dzieci, do wygrania były atrakcyjne nagrody. Ostatecznie zwycięstwo na najsmaczniejsze sery w regionie zdobyli Państwo Andrzej i Katarzyna Lassakowie z Sieniawy koło Nowego Targu. Najważniejsze jednak, jak mówią kupujący, żeby patrzeć dokładnie na to co jemy i w jakich ilościach.
– Sery z naturalnych składników są bardzo smaczne, sam próbowałem, wystarczy zobaczyć jakie składniki są dodawane. Tutaj można porozmawiać z producentami, jak one są produkowane. Jadamy w rodzinie sery bardzo często, ale wszystko w ograniczonych ilościach, bo nie należy przesadzić, nie tylko sery są do jedzenia – mówi jeden z konsumentów.
Organizatorem targu była Tarnowska Agencja Rozwoju Regionalnego.