Tutaj było dosłownie wszystko. Mimo upałów Sądeczanie przyszli na kiermasz staroci [ZDJĘCIA]

kiermasz staroci 2023040

Kiermasz staroci w nowosądeckim Miasteczku Galicyjskim był okazją do „upolowania” czegoś oryginalnego i nietuzinkowego. Choć przeszkadzały ponad 30-stopniowe upały, nie brakowało chętnych. Można było też spotkać wystawców, dla których antyki to pasja.

Można było kupić bibeloty, obrazy, porcelanę, zabawki czy elektronikę.

– To jest kamera z lat 80. Praktycznie nieużywana, w oryginalnym opakowaniu. Perełka dla kolekcjonera

– wyjaśnił Aleksander Jedynak z Korzennej, który już wielokrotnie wystawiał antyki na kiermaszu w Nowym Sączu.

– Bardzo lubię dawać drugie życie takim starociom. Mimo upałów jest dużo osób i wystawców. Jest z czego wybierać

– powiedziała nam mieszkanka Nowego Sącza, spotkana na kiermaszu.

Wydarzeniu towarzyszyła akcja „Drugie życie książki”, w której można było się zamienić różnymi publikacjami.

Podczas kiermaszu wystąpił duet Janusz Starczynowski i Wojciech Nędza, czyli zespół Czarny Miś.

 

Exit mobile version