Droga Światła już po raz drugi przejdzie ulicami Nowego Sącza. – To forma rozważania Ewangelii, ale od Zmartwychwstania do Zesłania Ducha Świętego – tłumaczy o. Andrzej Migacz, proboszcz parafii Ducha Świętego w Nowym Sączu. W przeciwieństwie do wielkopostnej Drogi Krzyżowej, jest to okazja nie tyle do zadumy, a też pokazania radości wiary chrześcijańskiej.
– Idziemy za Jezusem Zmartwychwstałym, rozważając tajemnice pokazywania się Jezusa. Tej drodze towarzyszy tym razem bardziej radosna, podniosła atmosfera. Droga Krzyżowa jest związana z pewną zadumą, skupieniem, a tu przy Drodze Światła ma przede wszystkim promieniować wielka radość z tego, że nasze chrześcijaństwo jest religią radosną.
W drogę światła można wyruszyć w czwartek o 19.30. Początek w sanktuarium św. Rity. Droga przejdzie m.in. ulicami Królowej Jadwigi, Rejtana, Długosza, Jagiellońską i przez rynek. Ostatnim przystankiem będzie sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia.
Rozważania Drogi Światła są oparte w tym roku o nauczanie Jana Pawła II.