Czy partie Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego po raz kolejny wspólnie powalczą o głosy wyborców? Na razie obaj liderzy prowadzą rozmowy, ale jak powiedział w programie Słowo za Słowo poseł Suwerennej Polski Piotr Sak, wspólna lista to jedyna słuszna droga.
– Uważam, że jest to najbardziej sensowne, racjonalne i pragmatyczne rozwiązanie. W tym momencie trwają rozmowy na Olimpie politycznym pomiędzy prezesem Jarosławem Kaczyńskim a Ministrem Sprawiedliwości, Prokuratorem Generalnym Zbigniewem Ziobro. I uważam, że uda się wypolerować te wszystkie chropowatości czy niedoskonałości. To jest naturalne, że nawet w tak dużej rodzinie, pod jednym wielkim namiotem czasem dochodzi do jakichś scysji.
Piotr Sak podkreśla, że w tych trudnych rozmowach chodzi o ważne sprawy dla kraju.
– Jeżeli gdzieś dochodziło do animozji, to one dotyczyły kluczowych spraw – kwestią związaną z zasadą warunkowości, 'piątką dla zwierząt’. Tutaj akcentowaliśmy te ryzyka, które niestety po trzech latach trzeba to stwierdzić, że mieliśmy rację. To nam nie daje satysfakcji tylko potwierdza, że dobrze diagnozowaliśmy te ryzyka.
Partia Zbigniewa Ziobry po 12 latach funkcjonowania pod szyldem Solidarnej Polski, 3 maja ogłosiła, ze zmienia nazwę na Suwerenną Polskę. Politycy przekonują, że Polska jest przed kolejnymi wyzwaniami i ryzykami, które istnieją zarówno ze strony Rosji, jak i Unii Europejskiej.