Odtworzenie Panoramy Siedmiogrodzkiej może potrwać nawet 5 lat – mówi w rozmowie z RDN Małopolska Roman Fleszar, który jest na koordynatorem tego projektu.
Jak informowaliśmy, Muzeum Okręgowe w Tarnowie chce odtworzyć Panoramę Siedmiogrodzką. Miałaby wyglądać podobnie jak Panorama Racławicka we Wrocławiu.
Artysta z podtarnowskiej Karwodrzy, który był gościem Pulsu Regionu powiedział, że to trudne zdanie, bo – jak przypomina- dzieło Jana Styki zostało pocięte na 100 części. Nie wszystkie do dziś odnaleziono. Jedyne zdjęcia Panoramy Siedmiogrodzkiej przedstawiające całość posiada muzeum, lecz w formie czarno-białych fotografii.
– Materiał wyjściowy to jest biało-czarne zdjęcie z jednej z wystaw. Więcej materiałów takowych nie ma. Później są fragmenty, które zostały zakupione przez muzeum i fragmenty które znajdują się w innych muzeach i zbiorach prywatnych. Jest tego ponad 40 sztuk, a w muzeum jest ponad 20. Te fragmenty zostałyby wprowadzone w sposób cyfrowy i właśnie częściowo podkolorowane oraz nowymi mediami wyostrzona ta Panorama. To byłby taki materiał wyjściowy do powstania tak zwanej małej Panoramy, bo na tej samej powstawała wielka Panorama Siedmiogrodzka.
Jak dodaje artysta Roman Fleszar, odtworzenie panoramy Siedmiogrodzkiej, powstanie wraz za pomocą innych artystów z Tarnowa.
– Tutaj już jakiś tam zespół budujemy, są propozycje dla profesorów z Akademii Nauk Stosowanych z wydziału sztuki. Jakieś tam rozmowy są i czekamy jakby na decyzję do rozpoczęcia. Przewiduję, że prace potrwają 4 może nawet 5 lat. Ostatnim etapem byłoby już utworzenie docelowej części, gdzie to by było już pozszywane i zawieszone w docelowym budynku.
W Muzeum Okręgowym w Tarnowie na dworcu PKP są w tej chwili 24 oryginalne fragmenty Panoramy Siedmiogrodzkiej. Proces przygotowania formy elektronicznej do odtworzenia panoramy już się rozpoczął.
Posłuchaj rozmowy z Romanem Fleszarem:
Muzeum Okręgowe w Tarnowie chce odtworzyć Panoramę Siedmiogrodzką