Wójt Gnojnika o sądeczance: 'Tak’ dla wariantu samorządowego, 'Nie’ dla koncepcji, której obawiają się mieszkańcy

Patrek Slawomir

Wydanie decyzji środowiskowej dla 'sądeczanki” w tym roku będzie raczej trudne – to opinia wójta gminy Gnojnik Sławomira Paterka. Gość audycji Słowo za Słowo odniósł się do pojawiających się informacji, że uzyskanie decyzji planowane jest w pierwszej połowie tego roku. Nowa droga ma połączyć Brzesko z Nowym Sączem.

Nie było, nie ma i nie będzie zgody na to, żeby droga przebiegała przez centra miejscowości, a taki jest jeden z wariantów, któremu mówimy 'nie’ – powiedział wójt Gnojnika.

Gmina wystąpi o ponowną analizę finansową inwestycji.

– Widzimy, że firma, która projektuje nie zauważyła sieci wysokiego napięcia i tam poprowadziła ten wariant, który przebiega przez centra gmin. Szukając rozwiązań albo decyduje się na wyburzenie dużej firmy albo oczyszczalni, kilkudziesięciu budynków gospodarczych. Wydaje mi mi się, że to takie działanie na oślep i niepotrzebnie wydatkowane środki publiczne, bo i tak ten wariant, który idzie przez centra gmin raczej ma małe szanse powodzenia.

Wójt Gnojnika podkreśla, że w przypadku tego wariantu dużo ma być wyburzeń, ale są także inne obawy mieszkańców.

– Najbardziej obawiają się ci, którzy w części zostaną wywłaszczeni albo będą mieli przysłowiowy ekran blisko domu. Te obawy są zrozumiałe. Jest program budowy stu obwodnic w Polsce. Są one budowane po to, żeby tranzyt wyprowadzić z centrów miejscowości, a u nas niestety tranzyt chce się wprowadzić w centra gmin. Jest to niekonsekwencja dlatego też uważamy, że nie jest to dobre rozwiązanie.

W ocenie samorządowca, wariant przebiegający przez centra miejscowości jest nie do przyjęcia. – Jeśli zostanie wybrany to będą protesty i w razie konieczności pozew zbiorowy – zapowiada wójt.

Jak podkreśla Sławomir Paterek przy budowie drogi akceptowany przez mieszkańców i włodarzy gmin jest tzw. wariant samorządowy. W tym ujęciu sądeczanka miałaby przebiegać obrzeżami gminy Gnojnik.

 

Gmina Gnojnik. Mieszkańcy protestują i nie chcą, aby 'Sądeczanka’ przebiegała przez ich miejscowość

 

Decyzja środowiskowa dla „sądeczanki” w połowie roku?

Wojewoda małopolski: „Sądeczanką” powinniśmy pojechać w 2028 lub 2029 roku [ROZMOWA]

Exit mobile version