9-letnia dziewczynka, oraz jej bracia w wieku 8 lat i 7 miesięcy czekają na osoby, które zapewnią im prawdziwy dom. Centrum Usług Społecznych w Tarnowie szuka rodziny dla trójki rodzeństwa. Dzieci, decyzją sądu, mają zostać umieszczone w pieczy zastępczej.
Kierownik działu pieczy zastępczej Centrum Usług Społecznych Sylwia Walaszek-Banuch, w rozmowie z RDN Małopolska, podkreśla, że ważne jest to, aby nie rozdzielać rodzeństwa.
– Na chwilę obecną niestety nie udało nam się znaleźć rodziny zastępczej. Bardzo nam zależy na tym żeby nie rozdzielać tego rodzeństwa. Mamy pewne możliwości umieszczenia ich jakby w pieczy zastępczej, w chwili obecnej pojawiły się takie możliwości natomiast będą powodowały konieczność rozdzielenia tego rodzeństwa. W dalszym ciągu poszukujemy rodziny, która by się podjęła opieki nad całą trójką. Jest to dziewięcioletnia dziewczynka, ośmioletni chłopczyk i siedmiomiesięczny chłopczyk.
Osoby, które chciałyby stworzyć rodzinę zastępczą muszą przejść specjalne szkolenie, a także udokumentować niekaralność i dobry stan zdrowia.
Jak dodaje Sylwia Walaszek-Banuch, kandydaci mogą liczyć na pomoc w przejściu tej procedury.
– To nie jest bardzo długi proces. Na początku oczywiście jest rozmowa. Ta rozmowa pomaga państwu przede wszystkim rozwiać pewnego rodzaju wątpliwości, które wszyscy mamy na temat pieczy zastępczej. Pomaga podjąć decyzję czy na pewno to jest państwa droga, czy chcecie nią podążać. Po tej rozmowie jeżeli podejmujecie państwo taką decyzję spotykamy się u państwa, w państwa środowisku, w domu. Zastanawiamy się ile dzieci byście państwo chcieli przyjąć, jakie są państwa warunki.
Dodatkowo osoby zainteresowane przechodzą badania testowe, które weryfikują kompetencje opiekuńczo – wychowawcze oraz 60-godzinne szkolenie + 10 godzin praktyk. Po szkoleniu następuje kwalifikacja do rodziny zastępczej oraz ustalany jest wiek i liczba dzieci, która może się znaleźć pod opieką.
Obecnie w Tarnowie w rodzinach zastępczych przebywa 220 dzieci. 120 z nich w 81 rodzinach zastępczych. 60 dzieci przebywa w placówkach szkolno-wychowawczych, a 42 dzieci poza Tarnowem w rodzinnej pieczy zastępczej.
Cała rozmowa z Sylwią Walaszek-Banuch: