Rada gminy Tarnów uchwaliła nowe, wyższe ceny biletów autobusowych. Koszt normalnego biletu wrośnie o złotówkę, z 3,60 do 4,60 zł, a ulgowego o 50 gr, z 1,80 do 2,30 zł.
Wójt Grzegorz Kozioł w rozmowie RDN Małopolska tłumaczy, że z takim wnioskiem do gminy zgłosił się prywatny przewoźnik, który obsługuje tę trasę.
– Spowodowane jest to tym, że przewoźnik, który realizuje usługę dla gminy Tarnów wystąpił do nas z pismem i wyliczeniami finansowymi. Przez inflację, wzrost cen paliw i po części niedoboru z biletów, które osiąga, prosi o zwiększenie kwoty dofinansowania. Argumenty są uzasadnione i kwotę dofinansowania, którą przekazujemy przewoźnikowi w połowie pokryjemy z budżetu gminy Tarnów, a pozostałą część pokryją bilety.
Wzrosną nie tylko bilety jednorazowe, ale również okresowe. Przykładowo normalny bilet miesięczny podrożeje o 20 zł i będzie kosztował 100 zł, a ulgowy pójdzie w górę o 10 zł i podróżni zapłacą za niego 55 zł.
Kwota, którą gmina musi dopłacić na utrzymanie funkcjonowania komunikacji to 600 tys. złotych, więc łącznie w tym roku przeznaczy na ten cel 4,6 mln złotych.
Jednak Grzegorz Kozioł dodaje, że wzrost obejmie tylko niewielką część pasażerów, a ulgi pozostaną bez zmian, w tym m.in. darmowe przejazdy dla seniorów, dzieci i młodzieży.
– Mamy w gminie Tarnów bardzo duże ulgi na komunikację. Prawie 80% realizowanych przejazdów jest za darmo. To są przede wszystkim seniorzy i osoby uprawnione do całkowitej zniżki z biletów. 10-12 procent to bilety ulgowe, a tylko 8-7% to bilety okazjonalnie kupowane przez mieszkańców. Chcemy zachować wszystkie ulgi, które mamy do tej pory. Dlatego seniorzy, młodzież szkół podstawowych i dzieci w przedszkolu nadal będą jeździć za darmo.
Tymczasem wraz z końcem tego roku kończy się umowa gminy z prywatnym przewoźnikiem. Wójt mówi, że gmina cały czas prowadzi z nim rozmowy w sprawie poprawy taboru samochodów, aby zwiększyć komfort mieszkańców.
Jednak dodaje, że cały czas istnieje możliwość współpracy z miastem Tarnów i powrót do wspólnej komunikacji.
– W perspektywie czasu zakładam i nie wyobrażam sobie, abyśmy nie wrócili do komunikacji tarnowskiej. Jeżeli prezydent uzna, że wspólna komunikacja miałaby funkcjonować i nasze argumenty zostałyby przyjęte to jesteśmy na to otwarci. Mówię o argumentach finansowych jak: wozokilometry w gminie płaci gmina, a wozokilometry po Tarnowie płaci miasto, ewentualnie też jakiś upust rabatowy dla komunikacji miejskiej. Kwota 4 mln 600 tys. złotych leży na stole.
Przypomnijmy, że ceny biletów mogą wzrosnąć także w komunikacji miejskiej w samym Tarnowie. Prezydent Roman Ciepiela zaproponował, aby podnieść je z 3,60 zł do 4 zł tłumacząc, że podwyżka jest konieczna ze względu na niekorzystną sytuację ekonomiczną i inflację. Jednak o tym czy tak się stanie, zadecydują radni.
Tarnów. Prezydent proponuje podwyżkę cen biletów autobusowych i ulgi dla uczniów