Rocznica rosyjskiej agresji na Ukrainę. 'Trzeba wyciągać wnioski z historii, żeby nie dochodziło do kolejnych wojen’

Grzegorz Koziol

Historia służy refleksji, by być silniejszym na przyszłość – mówi wójt gminy Tarnów. Grzegorz Kozioł, który z wykształcenia jest historykiem przypomina czasy II wojny światowej. Uważa, że Hitlera też można było powstrzymać przed agresją. Podkreśla jednocześnie, że trzeba pamiętać o tym iż to, że Polska jest w tej chwili wolna nie daje gwarancji bezpieczeństwa na zawsze.

– Uczmy się z historii, wyciągajmy wnioski. Hitler, gdyby był powstrzymany wcześniej, jeszcze w latach 30. mogło nie być II wojny światowej. Był taki potencjał żeby zatrzymać Hitlera. Nikt sobie nie wyobrażał, że wybuchnie wojna i będzie taką tragiczną wojną. Dam przykład Holendrów. Holendrzy – państwo neutralne- nie wyobrażali sobie, że za osiem miesięcy ich piękne miasto Rotterdam może być zrównane z ziemią. To była rzecz niewyobrażalna. I teraz sobie uświadommy to, że to co kiedyś, jeszcze – 2 lata temu, 3 lata temu, 10 lat temu – było niewyobrażalne, to może być wyobrażalne. Teraz jest pora to powstrzymać, i jako Europa, jako świat musimy to zrobić!

Grzegorz Kozioł podkreślił jednocześnie, że w obliczu wojny i działań Polski na rzecz Ukrainy nasz kraj ma szansę stać się liczącym podmiotem w tej części Europy.

– Teraz centrum Europy, z Brukseli, z Paryża, z Berlina, przenosi się do Warszawy. Chyba 500 lat temu mieliśmy taką sytuację jaką mamy teraz, czyli Rzeczpospolita w dobie Jagiellonów, gdzie byliśmy znaczącym podmiotem w historii Europy. Teraz mamy na to szansę, że wspólnie z Ukrainą, wspólnie z Litwinami, może w przyszłości z Białorusinami stworzymy taki układ tutaj na wschodniej Europie, że będziemy liczącym się podmiotem w tej części Europy. Mamy na to szanse.

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową agresję na Ukrainę. Rosyjscy żołnierze zaatakowali w Donbasie, przekroczyli też granice z północy i południa.

Rosjanie w ciągu kilku dni planowali zająć Kijów i złamać Ukraińców. Nie udało im się to. Ukraińskie wojsko wyparło agresora spod stolicy i z dużej części zajętego terytorium, a obecnie skutecznie broni się przed kolejną rosyjską ofensywą na wschodzie i południu kraju.

Exit mobile version