Coraz częściej pojawiają się głosy, by starsi kierowcy, wzorem innych państw, przechodzili częstsze badania, na podstawie których podejmowana by była decyzja, czy mogą w dalszym ciągu prowadzić samochody.
Jak mówił w programie Pomagamy i chronimy podkom. Tomasz Marek z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Tarnowie, obecnie nie ma planów, by w Polsce wprowadzać dodatkowe badania kontrolne dla seniorów 'za kółkiem’.
– Nasze prawo nie kategoryzuje kierowców na tych do 70 lat i tzw. seniorów 70+. Póki co wszyscy jesteśmy traktowani jednakowo. U nas w kraju wydaje się prawa jazdy kategorii 'B’ na okres 15 lat. Oczywiście każdy wymieniając ten dokument musi donieść do wydziału komunikacji badania lekarskie. Te osoby, które ukończyły 70 lat, też będą musiały się poddać takim badaniom. Podejrzewam, że w ich przypadku, ze względu na liczne schorzenia czy wątpliwości co do stanu zdrowa i możliwości kierowania pojazdem, lekarz nie da im tak długiego terminu.
Funkcjonariusze potwierdzają, że zdarzają się przypadki, kiedy bliscy starszego kierowcy przychodzą do policji z prośbą o interwencję i skierowanie go na badania lekarskie, ponieważ uważają, że jego jazda stwarza niebezpieczeństwo w ruchu. Jak się jednak okazuje, policjanci niewiele mogą zrobić.
– My mamy troszeczkę związane ręce, ponieważ jako policja, organy kontrolne, możemy zawnioskować do właściwego starosty lub prezydenta o skierowanie takiej osoby na badania lekarskie wyłącznie w przypadku, kiedy mamy bezpośrednio z nimi kontakt. To znaczy w momencie, kiedy kontrolujemy taką osobę i stan zdrowia budzi nasze wątpliwości, mamy uzasadnione podejrzenie, że dalsze kierowanie może przysporzyć jakieś problemy lub w chwili, gdy takie osoby biorą udział w zdarzeniach drogowych
– wyjaśnia podkom. Tomasz Marek.
W takich sytuacjach policja radzi, by rodzina zasugerowała np. lekarzowi pierwszego kontaktu, u którego leczy się starszy kierowca, podjął ten temat i w przypadku wzbudzenia podejrzeń, sam skierował pismo do starosty, zalecające dodatkowe badania.
Według policyjnych statystyk, najwięcej wypadków na drogach powodowanych jest przez dwie grupy kierowców – najmłodszych, bez większego doświadczenia oraz starszych, u których zdolności percepcyjne są coraz słabsze.