Do Małopolski już w ten weekend przyjechali pierwsi turyści. Są wśród nich m.in. uczniowie z województw mazowieckiego i dolnośląskiego. Po poprzednich dwóch tygodniach, gdy wolne od nauki miała np. Małopolska, sądeckie uzdrowiska liczą na większy boom.
Podobne oczekiwania ma burmistrz Szczawnicy, Grzegorz Niezgoda.
– Raczej te ferie mazowieckie, ale przede wszystkim śląskie oznaczają dłuższe pobyty w Szczawnicy. Natomiast ferie Małopolskie charakteryzują się tym, że widzimy większy ruch weekendowy, przyjeżdżają odpocząć lub pojeździć na nartach.
Obłożenie w hotelach na najbliższe dwa tygodnie jest dość wysokie. W Krynicy sięga około 75%, podobnie jest w Muszynie.