Bez zwycięzcy w Niecieczy. Remis Słoni z GKS Katowice na rozpoczęcie rundy wiosennej

WhatsApp Image 2023 02 12 at 15.59.00

fot. termalica.brukbet.com

Niedosyt na rozpoczęcie rundy wiosennej. W pierwszym meczu o punkty w tym roku Bruk-Bet Termalica Nieciecza zremisował przed własną publicznością 1:1 z drużyną GKS Katowice w meczu 19. kolejki Fortuna 1 Ligi.

W Niecieczy zmierzyły się ze sobą dwie drużyny, które aspirują w tym sezonie o awans do Ekstraklasy. Oba zespoły w przypadku zwycięstwa mogły awansować w tabeli na miejsca premiowane grą w barażach do elity.

Drużyna gości prowadzona przez Rafała Góraka miała w pierwszej połowie więcej powodów do zadowolenia. Choć to gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, to jednak byli bardzo nieskuteczni pod bramką rywala. Katowiczanie natomiast byli bardziej dynamiczni i stwarzali sobie więcej okazji do zdobycia bramki.

Wynik spotkania otworzył debiutujący w barwach GKS Katowice Mateusz Marzec. 28-latek popisał się celnym strzałem w lewy róg bramki z 10 metra. Do końca pierwszej połowy w spotkaniu przeważała drużyna z Katowic wspierana przez sporą grupę swoich kibiców, ale wynik już się nie zmienił.

W drugiej połowie zobaczyliśmy odmienioną drużynę Brukt-Betu. Ożywieni piłkarze Radoslava Latala w 58. minucie doprowadzili do remisu za sprawą strzału Adama Radwańskiego. Z prawej strony boiska piłkę dośrodkował Kacper Śpiewak, a Radwański strzałem z okolicy piątego metra umieścił ją w siatce. Warto zaznaczyć, że był to dopiero drugi i ostatni celny strzał w tym meczu Słoni.

Przez resztę spotkania mecz był bardzo wyrównany, a kibice w Niecieczy nie zobaczyli już więcej bramek.

Trener Brukt-Bet Termalica Nieciecza Radoslav Latal mówił po meczu, że jego piłkarzom brakowało agresji i dynamiki, a podział punktów to sprawiedliwy wynik.

– Mieliśmy problemy z wyprowadzeniem piłki spod własnej bramki. Drużyna z Katowic wywierała na nas pressing. Straciliśmy pierwsi bramkę, ale mieliśmy 2-3 sytuacje, w których mogliśmy strzelić gola w pierwszej połowie. W drugiej połowie, w okolic 60 minuty zrobiliśmy trochę zmian i pograliśmy ofensywniej. Wzmocniliśmy środek boiska i strzeliliśmy bramkę. Myślę, że wynik 1:1 jest sprawiedliwy.

Dla niecieczan był to dziewiąty, a dla katowiczan siódmy remis w tym sezonie. Dzięki zdobytemu punktowi drużyna z Niecieczy plasuje się w tym momencie na szóstym miejscu w tabeli z dorobkiem trzydziestu punktów. W 20. kolejce Fortuna 1 Ligi Słonie zmierzą się z GKS-em Tychy, który jest jedenasty w tabeli. Mecz odbędzie się w najbliższy piątek (17.02) w Tychach.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – GKS Katowice 1:1 (0:1)

Bramki: Mateusz Marzec (14), Adam Radwański (58)

Żółte kartki: Ambrosiewicz (Nieciecza) – Jaroszek, Figiel, Repka (Katowice)

Nieciecza: Loska – Kukułowicz, Biedrzycki, Putiwcew, Wacławek (60. Poliarus) – Karasek (89. Błachewicz), Dombrovskyi (60. Rep), Radwański, Mesanović (60. Trubeha), Ambrosiewicz – Śpiewak (77. Hilbrycht).

Katowice: Kudła – Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Tanżyna (90. Kołodziejski), Rogala – Błąd(88. Kościelniak), Dudziński (70. Bród), Figiel, Marzec (70. Repka) – Arak (90. Roginić).

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin)

Exit mobile version