Akcja ratowników GOPR w paśmie Jaworzyny. W górach jest nawet pół metra śniegu

goprg1

fot. Grupa Krynicka GOPR

Ratownicy Grupy Krynickiej GOPR sprowadzili z gór turystę, który stracił siły podczas wędrówki z Hali Łabowskiej w stronę schroniska na Cyrli. Goprowcy ostrzegają, że w paśmie Jaworzyny Krynickiej leży nawet pół metra śniegu, a podstawą sprawnego poruszania się są narty lub rakiety śnieżne.

Ratowników, o opadnięciu z sił swojego towarzysza, powiadomili wędrujący z nim członkowie wycieczki. Do poszkodowanego ruszyły zespoły ratowników z Krynicy i Piwnicznej, zarówno samochodem terenowym, skuterem, jak i na nartach skiturowych. Po ustaleniu dokładnego położenia grupy, goprowcy dotarli do niej po około dwóch godzinach.

Najbardziej osłabiony i wyziębiony turysta, został przetransportowany za pomocą skutera do samochodu, a reszta członków wycieczki przeszła do niego o własnych siłach w asyście ratowników. Wszyscy zostali bezpiecznie zwiezieni w doliny, a cała akcja zakończyła się po zmroku.

W górach panują trudne warunki. Ratownicy apelują, by wybierając się na szlaki pamiętać o bardzo dobrym przygotowaniu. Na pewno na dłuższe spacery potrzebne będą rakiety śnieżne, bo w Beskidzie Sądeckim leży od 30 do 50 cm zawianego śniegu.

Podstawą jest też naładowany telefon z aplikacją Ratunek i numerami alarmowymi, między innymi 985 oraz 601 100 300.

Exit mobile version