Sądecczyzna: Zima nie daje za wygraną. Na drogach nie jest idealnie

droga osniezona fot Artur Krolikowski

fot. Artur Królikowski

Na Sądecczyźnie są jeszcze miejsca ze śniegiem i muldami na jezdni. Odśnieżania dróg nie ułatwia padający dalej biały puch. Kierowcy powinni jeździć bardzo ostrożnie.

Drogi powiatowe są przejezdne, ale nie wszędzie utrzymane na czarno, choć cały sprzęt jest w terenie. Trzeba uważać przede wszystkim na wzniesieniach.

– Jazdę utrudnia nie tylko opad śniegu ale też wiatr, który zwiewa śnieg na drogę

– mówi Adam Czerwiński, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

Na Sądecczyźnie są miejsca, gdzie konieczne jest założenie łańcuchów na koła.

– To między innymi przejazd ze strony Przydonicy do Miłkowej, Kamianna i Tabaszowa

– podkreślił Czerwiński.

Ponad 20 odcinków dróg powiatowych wymaga jazdy z łańcuchami w warunkach śnieżnych.

Jak zapewnia Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu, sprzęt pracuje też intensywnie na terenie miasta, a ulice są przejezdne.

– Sytuacja jest opanowana, a drogi utrzymane zgodnie ze standardem wynikającym z przetargu

– zaznaczył dyrektor MZD Adam Konicki.

Drogowcy apelują o ostrożność, a w Miejskim Zarządu Dróg było w poniedziałek (12.12) kilka próśb o interwencję w sprawie stanu odśnieżenia ulic. Po jednym z telefonów wykonawca pojechał do dzielnicy Mała Poręba.

Exit mobile version