Takiego wydarzenia w Tarnowie jeszcze nie było. Ponad 100 rekrutów Wojsk Obrony Terytorialnej na płycie Rynku uroczyście złożyło przysięgę wierności Rzeczpospolitej.
Dokładnie 103 nowych żołnierzy dołączyło do 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, która stacjonuje w Tarnowie. Wcześniej odbyli 16-dniowe szkolenie, co było dla nich pierwszą stycznością z wojskiem.
Zastępca dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej gen. bryg. Maciej Klisz w rozmowie z RDN Małopolska, mówi, że to szczególny dzień dla Tarnowa i każdego z nowych żołnierzy.
– To szczególny dzień dla Tarnowa, ale też dla każdego żołnierza wypowiadającego słowa roty przysięgi. Ja swoją przysięgę złożyłem w 1991 roku, a więc dosyć dawno temu. Natomiast słysząc i powtarzając przysięgę z żołnierzami zawsze odczuwam to samo, czyli dumę z bycia żołnierzem, a jednocześnie zobowiązanie do tego, aby być gotowym i ani krwi, ani życia w obronie ojczyzny nie szczędzić. Te słowa wypowiedzieli najmłodsi żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej służący w batalionie w Tarnowie.
To wydarzenie przypieczętowało powrót Wojska Polskiego do Tarnowa po 30 latach.
Jak dodaje gen. bryg. Maciej Klisz, to bardzo ważne, że przybywa żołnierzy, którzy gwarantują bezpieczeństwo państwa, szczególnie wobec nieciekawej sytuacji międzynarodowej wokół Polski.
– Do Tarnowa wróciło wojsko po ponad trzydziestu latach i jestem z tego bardzo zadowolony. Również z tego, że oddajemy mieszkańcom ich żołnierzy, ich terytorialsów. Przybywa żołnierzy WOT, przybywa także żołnierzy Rzeczpospolitej. Sytuacja międzynarodowa wokół Polski nie jest dobra, a państwo musi być gotowe, państwo musi mieć środki, metody i narzędzia. Takim narzędziem są siły zbrojne pokazujące siłę państwa, jednocześnie gotowość do jego obrony, ale budujące też jego odporność na wszelkiego typu zagrożenia.
Nowi żołnierze WOT to ochotnicy, którzy odbyli 16-dniowe szkolenie. Po złożeniu przysięgi czeka ich trzyletni okres szkolenia. Przez pierwszy rok przejdą szkolenie żołnierza, w drugim szkolenie specjalisty, a w trzecim szkolenie zespołowe.
Żołnierzom w trakcie przysięgi towarzyszyły nie tylko rodziny, ale i tarnowianie, którzy są dumni z żołnierzy i faktu, że w mieście stacjonuje wojsko.
– Na pewno teraz jest bezpieczniej. – Zawsze wojsko jest potrzebne i zawsze się cieszę, bo jest duma i honor móc oglądać i należeć do wojska. – Bardzo się ciesze, że jest wojsko w Tarnowie. – Śpiewałam podczas uroczystości, bardzo fajnie było. – Najbardziej mi się podobało wzniesienie flagi i sztandaru przy hymnie. – Jesteśmy bardzo zbudowani tym wydarzeniem i w ogóle podziwiamy wojsko i nasze żony, które w nim są. – Tak, jesteśmy bardzo dumni z naszych żon, że przyłączyły się do takiej służby. – Na pewno takie wydarzenie wzbudzi większe poczucie bezpieczeństwa. – Ja jestem bardzo dumny z żołnierzy, z tych ludzi, którzy podjęli taką służbę.
Uroczystość uświetniła wojskowa orkiestra, a po ślubowaniu na Rynku odbyła się defilada wojskowa.
Po oficjalnych uroczystościach na wszystkich czekał poczęstunek w postaci wojskowej grochówki, a także pokaz sprzętu wojskowego i prezentacja nie tylko poszczególnych jednostek wojskowych, ale i pozostałych służb mundurowych obecnych w Tarnowie.