Polityczne trzęsienie ziemi w tarnowskich strukturach Prawa i Sprawiedliwości. Doszło do zmiany pełnomocnika terenowego PiS w Tarnowie. Obecnego wicewojewodę Ryszarda Pagacza zastąpiła Magdalena Szwajkosz.
Decyzję tę podjęła nowa szefowa PiS na okręg nr 35 Anna Pieczarka. Jak przekonuje w rozmowie z Radiem RDN Małopolska, zmiany zostały dokonane po konsultacjach z odwołanym zarządem.
– Dotychczasowy przewodniczący zarządu tarnowskiego pan wicewojewoda Ryszard Pagacz od kilku miesięcy został pierwszym wicewojewodą i ma bardzo dużo obowiązków w związku z tą pracą. Chcemy tworzyć jedną, zgraną i aktywną drużynę. Z tego powodu podjęliśmy wspólnie z zarządem decyzję o tym, żeby pełnomocnikiem okręgu nr 35 na teren miasta Tarnowa została pani Magdalena Szwajkosz. Nie mogliśmy zmienić przewodniczącego zarządu, ponieważ przepisy wyraźnie wskazują, że trzeba było odwołać cały zarząd i powołać pełnomocnika.
Nowy pełnomocnik PiS w Tarnowie Magdalena Szwajkosz w strukturach partii działa od 2008 roku. Z kolei od 2018 była sekretarzem tarnowskiego PiS-u .
– Pani Magdalena Szwajkosz, mimo że jest osobą młodą, od wielu lat jest już członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Jest dyrektorem Zespołu Szkolnego w miejscowości Lubcza w gminie Ryglice. Bardzo aktywnie tutaj działa, zwłaszcza jeżeli chodzi o Forum Młodych PiS. Długo rozmawiałyśmy z panią Magdaleną i też uznałyśmy, że ta decyzja, będzie bardzo dobrym wyborem. I już od wczoraj pewne decyzje zostały podjęte związane z aktywnością na najbliższe miesiące
– dodaje Anna Pieczarka.
Poniedziałkowa decyzja mocno rozgrzała tarnowskie środowisko polityczne. Poseł Solidarnej Polski Piotr Sak, będącej częścią Zjednoczonej Prawicy, uważa jednak, że nie należy forować pochopnych wyroków w tej kwestii i poczekać na dalszy obrót spraw.
– Ewentualne zacieranie rąk przez lokalną opozycję, że tutaj dochodzi do lokalnych konfliktów na razie można włożyć między bajki i nie należy wyciągać daleko posuniętych wniosków. Wydaje mi się, że zapewne pan Ryszard Pagacz czy pani poseł Anna Pieczarka przedstawią okoliczności tej decyzji i dowiemy się czy to jest nowe otwarcie czy to kwestia pewnych przetasowań, które jednak nie mają żadnego znaczenia z perspektywy dalszej kooperacji parlamentarzystów z wojewodą.
Zdaniem posła Porozumienia Stanisława Bukowca, który był gościem Słowo za Słowo, tego typu zmiany podyktowane są wyłącznie emocjami, co może nie służyć społeczeństwu.
– Widzę, że tam w PiS-ie są bardzo duże emocje i ta zmiana wynika chyba właśnie z takich walk frakcyjnych. Oceniam to jako duży poziom złych emocji w tym ugrupowaniu, które na kilka miesięcy przed wyborami, może doprowadzić do jeszcze większych turbulencji. Jednak walka poszczególnych posłów czy frakcji, w trudnym czasie kryzysu gospodarczego, problemów z inflacją czy wojną na Ukrainie, to nie jest dobra rzecz, którą mieszkańcy odbierają, jako coś pozytywnego. Ja też oceniam to bardzo krytycznie.
Przypomnijmy, do pierwszych znaczących decyzji związanych z władzą w lokalnych zarządach PiS doszło w lipcu. Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości zarządził zmianę w strukturach organizacyjnych w całym kraju i podzielił Polskę na 94 okręgi.
Dotychczasowy tarnowski okręg wyborczy obejmował region od powiatu dąbrowskiego do proszowickiego i jego szefem był Wiesław Krajewski. Po zmianach podzielono go na dwa mniejsze: tarnowski (obejmujący miasto Tarnów, powiat tarnowski oraz dąbrowski) i brzeski (obejmujący powiaty brzeski, bocheński, proszowicki oraz wielicki). Nowymi pełnomocnikami zostały odpowiednio Anna Pieczarka i Józefa Szczurek-Żelazko. Ich zadaniem ma być odpowiednie przygotowanie lokalnych struktur partyjnych do wyborów parlamentarnych, które odbędą się w przyszłym roku.