Już w niedzielę Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Modlitwą i ofiarami wspieramy Ukrainę

Kosciol przesladowany

fot. ilustracyjne / pixabay.com

’Ta wojna dzieje się na wszystkich płaszczyznach: na płaszczyźnie materialnej, psychologicznej i przede wszystkim duchowej” – mówi ks. Witalij Kaszczuk z Winnicy na Ukrainie.

Niedziela, 13 listopada obchodzona będzie w Kościele w całej Polsce jako Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. W parafiach zbierane będą datki do puszek na pomoc Kościołowi w potrzebie.

Gościem parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Tarnowie będzie ks. Witalij Kaszczuk z Winnicy, który tego dnia głosił będzie kazania podczas Mszy świętych.

Jak powiedział w Pulsie Regionu ks. Kaszczuk, nadchodząca zima budzi obawy zarówno ludności cywilnej, jak i żołnierzy ukraińskich walczących na froncie.

– Teraz są takie wahadłowe odłączenia prądu. Wszystkim towarzyszy myśl, jak przetrwać tę zimę i to w perspektywie krótkoterminowej, żeby dotrwać do wiosny, przetrwać zimę. Na wsiach jest trochę lżej, jest drewno, jakiś węgiel, można ogrzewać. Natomiast my próbujemy zdobywać jakieś generatory prądu, czy coś takiego, świece. Te wszystkie rzeczy takie podstawowe, światło i ciepło, są nam potrzebne.

W niedzielę, 13 listopada w parafii św. Maksymiliana Kolbego w Tarnowie po każdej Mszy św. wolontariusze będą przed kościołem zbierać datki na potrzeby parafii ks. Witalija i tamtejszej ludności. Najbardziej potrzebne teraz artykuły to przede wszystkim: koce, prześcieradła, śpiwory, podkoszulki do szpitala dla rannych żołnierzy – najlepiej nowe albo czyste i w dobrym stanie, witaminy, opatrunki na rany, jodyna, męskie skarpety, żywność w puszkach. Zbiórka potrzebnych rzeczy odbywać się będzie w niedzielę po południu i w poniedziałek.

Kapłan z Ukrainy w rozmowie z RDN Małopolska: 'Ta wojna uczy nas, że pokój to nie jest rzecz oczywista’

Exit mobile version