Społecznicy, członkowie organizacji, harcerze, motocykliści, lokalni działacze czy uczniowie miejskich szkół, 1 listopada nie tylko odwiedzali groby bliskich. Kilka godzin w ciągu tego dnia poświęcali też na kwestę. Dzięki temu osoby wybierające się na cmentarze mogli wspomóc trzy różne dzieła.
Wolontariusze angażowali się w akcję Ratujmy Sądeckie Nekropolie, zbiórkę na rzecz odnowy miejsc pamięci narodowej, a także zbiórkę na Seminarium Duchowne w Tarnowie.
– Co roku wrzucamy coś do puszek, bo nie chcemy, żeby to miejsce było zapomniane czy opuszczone. Trzeba wspomagać takie akcje i dawać przykład młodym pokoleniom. Zabieramy dzieci na cmentarz, żeby odwiedziły swoich dziadków i pradziadków, a przy okazji pomagamy w zbiórkach. To już dla nas tradycja
– mówili sądeczanie odwiedzający cmentarz komunalny przy ul. Rejtana w Nowym Sączu.
Kwestujący wolontariusze rozdawali obrazki lub pocztówki, a także patriotyczne chorągiewki.
W Nowym Sączu kwesty odbywały się też w niedzielę (30.10). Podobne zbiórki organizowane są na cmentarzach w Starym Sączu czy Limanowej.