Nowy Sącz: Kontrowersje wokół przejść dla pieszych na remontowanych Alejach Piłsudskiego

Aleje PilsudskiegoAleje7

Nowosądeczanie mieszkający wzdłuż remontowanych Alei Piłsudskiego mają problem ze swobodnym przejściem na drugą stronę ulicy, bo na dotychczasowych przejściach trwają prace. Miejski Zarząd Dróg informuje, że powstały przejścia tymczasowe, po których można się przemieszczać.

O sytuacji dotyczącej mieszkańców między innymi ulic Prusa, Nawojowskiej, Kamiennej, czy Nałkowskiej, poinformował nas jeden z naszych słuchaczy. Jak mówi, dostanie się z jednej strony przebudowywanej drogi na drugą jest mocno utrudnione.

– Ja już od jakiegoś czasu parę razy dziennie chodzę tam, lub jeżdżę na rowerze. Przechodziłem akurat na pieszo, bo mam dość włóczenia roweru po dziurach, ale nie ma tam ani gdzie przejść, ani gdzie przejechać. Jest jedyne miejsce, które jest zrobione, wysypane i wyżwirowane, ale ono w żadne sposób nie jest wyznakowane dla pieszych. Tam panuje 'wolna amerykanka’.

Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu Adam Konicki odpowiada, że wykonawca robót zawsze jest zobowiązany do wykonania tak zwanych przejść tymczasowych, co też ma miejsce na Alejach Piłsudskiego.

– Są one oznakowane i są wyznakowane kierunki dla pieszych. Trzeba tylko tutaj zwracać uwagę, bo tutaj oznakowania poziomego może nie być, bo nawierzchnia jest sfrezowana i są przejścia prowizoryczne. Prosimy o zachowanie szczególne ostrożności przez kierujących i przez pieszych.

Nasz słuchacz twierdzi jednak, że na tymczasowe przejścia trudno jest trafić, a gdy już to nastąpi, to samo przechodzenie jest niebezpieczne. Sam tego próbował w okolicach przebudowywanego skrzyżowania z ulicą Kamienną i jak mówi, było to niebezpieczne – nie tylko ze względu na przejeżdżające samochody, ale też pracujące maszyny. W tej sprawie miał też dzwonić do jednego z urzędników Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

– Jeśli ja wchodzę pod zasięg maszyny na terenie budowy to wiem, bo sam mam uprawnienia operatorskie, że robię to na własną odpowiedzialność. A to jest teren budowy, bo tak mi powiedział pan z Miejskiego Zarządu Dróg. To jak ja mam mam chodzić po terenie budowy? Jak mi się coś stanie, to zapytają, kto mi tam pozwolił wejść, jeśli są postawione słupki i założone taśmy?

Jak twierdzi dyrektor MZD Adam Konicki, przez remontowane Aleje Piłsudskiego można legalnie przechodzić tam, gdzie wskazują to znaki. Dodaje, że czasami wykonawca, ze względu na aktualne zmiany w etapie pracy, może je przenosić bliżej lub dalej od wcześniejszego przejścia, ale to trzeba kontrolować na bieżąco.

– Na chodnikach i jezdni pojawiają się bariery, separatory i tabliczki, informujące o przejściu drugą stroną ulicy. Należy się rozglądnąć i popatrzeć gdzie to przejście jest wyznaczone. Te przejścia są powyznaczane, bo kończy się wzdłuż ulicy Piłsudskiego chodnik, jest rozebrany i jest wyznaczone przejście na drugą stronę, gdzie ten chodnik jest kontynuowany w dalszym przebiegu.

Każdy z mieszkańców ma prawo upewnić się u osoby nadzorującej pracę, którędy może aktualnie przejść i co ważne, uzyskać taką możliwość. Czynne przejście znajduje się kilkaset metrów poniżej prac w rejonie skrzyżowania z ulicą Kamienną, więc czasem warto iść kawałek dalej i bezstresowo przejść na drugą stronę.

Miejski Zarząd Dróg zwraca się do pieszych i kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie remontowanych Alei Piłsudskiego. Urzędnicy przepraszają też za wszelkie utrudnienia i proszą nowosądeczan o wyrozumiałość.

Cała rozmowa z Adamem Konickim:

 

Exit mobile version