Prezydent Nowego Sącza na razie nie zamierza wyciągać konsekwencji wobec prezesa miejskiej spółki NOVA. Jak informowaliśmy w naszych wiadomościach, do sądu trafił już akt oskarżenia.
Zarzuty wobec Krzysztofa K. dotyczą nieprawidłowości na wysypisku śmieci w Nowym Sączu.
Oskarżony jest też były kierownik składowiska odpadów Łukasz J.
Prezydent Ludomir Handzel uważa, że to gra polityczna i na teraz nie zamierza odwoływać prezesa spółki NOVA.
– W polskim prawie jest tak, że do momentu wydania prawomocnego wyroku, ta osoba jest niewinna. Łatwo jest kogoś oskarżyć, tym bardziej na zamówienie, a później już mało kto przeprasza. Przypominam, że w jednej sprawie pan prezes został już uniewinniony, a dotyczyło to innych donosów
– podkreślił.
Prezydent Handzel zapowiedział, że nawet jeśli sąd wyda wyrok w sprawie wysypiska śmieci, można spodziewać się odwołania.
Podkreślił, że spółka NOVA na razie nie zapłaciła ani złotówki z ponad miliona złotych kary, która jej grozi. W tej sprawie zostało złożone odwołanie do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, które nie zostało jeszcze rozpatrzone.
Ludomir Handzel odniósł się także do śledztwa, które od listopada 2021 roku prowadzi kielecka prokuratura. Sprawa dotyczy art. 231. Kodeksu Karnego: „Funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
– Byłem przesłuchiwany. Pani prokurator miała pewnego rodzaju zadanie. Nie potrafiła sformułować tych zarzutów. Spodziewam się, że te zarzuty będą musiały paść, bo zostały podjęte takie decyzje polityczne. Zarzuty, które nie zostały sformułowane dotyczą nadzoru nad spółką komunalną. Taki nadzór sprawuje przede wszystkim rada nadzorcza. Organ typu prezydent miasta czy właściciel jest podmiotem uchwałodawczym na walnym zgromadzeniu. Oczywiście ma prawo kontroli
– zaznaczył prezydent Ludomir Handzel.
Prezes spółki NOVA Krzysztof Krawczyk wysłał do nas oświadczenie oraz wyrok sądu z czerwca 2022 roku.
Nowy Sącz: Prezes spółki NOVA stanie przed sądem. Chodzi o wysypisko śmieci