– Aby ponownie uruchomić ośrodek narciarski w Szczawniku, konieczna jest budowa nowej kolejki – podkreślił poranny gość RDN Nowy Sącz, burmistrz Muszyny Jan Golba. Jak wiecie z naszych wiadomości udało się już uregulować kwestię własności w tym miejscu.
Władze gminy będą mieć pełne prawo do zarządzania trasami narciarskimi, parkingami i systemem naśnieżania, a niemiecki inwestor jest właścicielem górnej i dolnej stacji wyciągu.
Jan Golba dodał, że to ułatwi sprawę reaktywacji ośrodka narciarskiego w Szczawniku.
– W chwili obecnej zmierzamy ku końcowi jeśli chodzi o odzyskanie terenów, o przejęcie stacji dolnej i górnej przez obywatela Niemiec, który ma większość terenów bo około 500 hektarów. Dzięki temu ograniczy się liczby decydentów do dwóch. Mam nadzieję, że się porozumiemy i znajdziemy jakieś rozwiązanie kapitałowe
– mówi burmistrz.
Jednym z możliwych scenariuszy jest też sprzedaż terenów i znalezienie wspólnego inwestora, który da stacji narciarskiej nowe życie. Jak podkreślił burmistrz, nie wystarczy modernizacja wyciągu w Szczawniku, a raczej konieczna będzie budowa całego systemu od nowa.
Jan Golba uważa, że narciarze wrócą do Szczawnika jeszcze nie tej, a kolejnej zimy.