Pracownicy dojeżdżający do pracy rowerem dostaną dodatkowy dzień wolny?

ftoka1

Zastosowanie ulgi podatkowej, skrócenie godzin pracy, a nawet dodatkowy dzień wolny. Poseł Porozumienia Stanisław Bukowiec proponuje wprowadzenie rozwiązań systemowych, które będą promować osoby, dojeżdżające rowerem do pracy. Swoją interpelację przesłał do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.

Zdaniem parlamentarzysty, tego typu rozwiązania pozwoliłyby promować zachowania prozdrowotne wśród Polaków, a aktywny fizycznie pracownik, byłby bardziej wydajny w miejscu pracy.

– Pomysł zrodził się z obserwacji innych krajów, ale także pracodawców, którzy w Polsce również stosują taki rodzaj zachęty dla swoich pracowników, aby przerzucili się z samochodu na rower, na bardziej ekologiczny środek transportu. Według mnie trzeba docenić tych, którzy rezygnują z aut i promują ekologiczny, prozdrowotny styl życia. Zmiana środka transportu i postawienie na rower jest pożyteczna i korzystna dla wszystkich. Pracodawcy mają mniejszy problem choćby z miejscami parkingowymi, ludzie są zdrowsi, a na ulicach maleją korki.

Poseł Porozumienia dodaje, że podobnego typu rozwiązania występują m.in. w Holandii, gdzie obywatele mogą ubiegać się np. o 0,19 euro ulgi podatkowej za każdy kilometr, który przejadą do pracy i z powrotem.

Jak przekonuje, zmniejszyłoby się również zanieczyszczenie powietrza w polskich miastach, a także stanowiłoby dodatkowy bodziec do jeszcze większego rozwoju infrastruktury rowerowej.

– Doskonale widzimy, że w okresie jesienno-zimowym nasze miasta osnute są smogiem. On nie tylko pochodzi z kominów i niskiej emisji, ale również, który tworzy się poprzez spaliny z samochodów. Myślę że dla wielu samorządowców byłby to bodziec do tego, aby walczyć i budować nowe ścieżki rowerowe. Trzeba powiedzieć, że w tym aspekcie w ostatnich latach wiele się w Polsce zmieniło, również w naszym regionie. Oczywiście potrzeby są znacznie większe, ale myślę, że taka zmiana przepisów byłaby doskonałą zachętą do tego, by samorządowcy w większym stopniu postawili na ścieżki rowerowe, bo to też jest w ich interesie.

Czy i kiedy mogłyby wejść w życie takie przepisy?

Minister Marlena Maląg w odpowiedzi na przesłaną interpelację poinformowała parlamentarzystę, że w najbliższym czasie nie będą prowadzone żadne prace legislacyjne w tym obszarze, gdyż nie wchodzą one w grę. Jednocześnie zapewnia, że nie ma żadnych przeszkód, by już pracodawcy sami przyznawali tego typu dodatkowe gratyfikacje swoim pracownikom.

Exit mobile version