17-letni Ksawery Masiuk się nie zatrzymuje! Po ubiegłorocznych sukcesach w Rzymie, tym razem podbił rumuńskie Otopeni zdobywając złote medale we wszystkich indywidualnych konkurencjach w stylu grzbietowym.
Międzynarodowa impreza ledwo się rozpoczęła, a Ksawery mógł na swoim koncie zanotować pierwszy złoty medal. W finale na 50 m stylem grzbietowym niemalże zdeklasował swoich przeciwników. Podopieczny Pawła Wołkowa nie dał konkurentom żadnych szans i w finale osiągnął czas 24,65 s. Dość powiedzieć, że był jedynym zawodnikiem w stawce, który złamał barierę 25 sekund.
Po kolejne 'złoto’ sięgnął zwyciężając w finale na 200 m 'grzbietem’. Tym samym obronił tytuł wywalczony w poprzednim roku w Rzymie. Warto podkreślić, że dystans pokonał w czasie 1:56,62 s, co jest jego nowym rekordem życiowym.
Trzeci złoty medal dołożył deklasując pozostałych uczestników w finale na 100 m w tym samym pływackim stylu. Już w półfinale uzyskał wynik 53,11 s, co było nowym rekordem Mistrzostw Europy juniorów. 17-latek jednak nie zamierzał odpuszczać i w finale poprawił ten czas, łamiąc barierę 53 sekund (52,91 s)! Tym samym również obronił tytuł z Rzymu.
Ksawery, oprócz trzech indywidualnych złotych medali, dołożył także dwa brązowe w sztafetach: 4×100 m stylem zmiennym oraz 4×200 stylem dowolnym.
Mistrzostwa Europy juniorów w Rumunii były również rekordowe jeżeli chodzi o ogólny dorobek medalowy Polaków. Nasi reprezentanci wywalczyli 16 'krążków’ i tym samym pobili dotychczasowy rekord (12), który osiągnęli w ubiegłym roku we Włoszech. Dzięki tak dużej liczbie medali w klasyfikacji generalnej zajęliśmy drugie miejsce (zaraz za Węgrami).